Poradnik. Naprawa cieknącej toalety: jak zdiagnozować usterkę? Co i jak możesz zrobić sam, do czego lepiej poszukać fachowca

Akcja specjalna Temat tygodnia: Fachowiec
materiały prasowe Grupa Armatura
O uciążliwości niesprawnej toalety przekonał się każdy, kto miał do czynienia z ciągłym wyciekiem wody ze spłuczki, nieustannym napełnianiem zbiornika czy niespodziewanym zalaniem podłogi. W zależności od przyczyny wycieku, usterka może wiązać się z różnymi konsekwencjami. Kluczowe jest właściwe rozpoznanie powodu awarii, wówczas możemy ocenić, czy jesteśmy w stanie sami zmierzyć się z naprawą, czy lepiej poszukać fachowca.

Jak to naprawić? Przeczytaj!

Awarię w spłuczce sygnalizuje ciągły przepływ i napełnianie zbiornika. Warto szybko interweniować, bo efektem takiej usterki są znaczne straty wody i wysokie opłaty za jej pobór.

Wyciek bezpośrednio z podłączenia do kanalizacji rozpoznamy po zawilgoceniu ściany i zbierających się kałużach na podłodze. To może skutkować pojawieniem się na kafelkach nieestetycznego osadu oraz zmniejszeniem poziomu bezpieczeństwa - śliska posadzka to jeden z najczęstszych czynników wypadków w przestrzeni łazienkowej. Wysoki poziom wilgotności wpływa również na rozwój siedlisk bakterii i groźnych drobnoustrojów.

Kwestii awarii toalety nie powinniśmy więc bagatelizować. Gdzie szukać jej przyczyn i jak poradzić sobie z samodzielną naprawą?

Uszkodzenie pływaka

W prawidłowej pracy mechanizmu sterującego dopływem wody do spłuczki, kluczowy jest nieuszkodzony pływak. Wypornościowy element unosi się na powierzchni wody i zależnie od jej poziomu oddziałuje poprzez ramię na śrubę regulującą uzupełnianie spłuczki. Aby sprawdzić stan techniczny części, należy zdjąć górną pokrywę zbiornika. Usterka może objawiać się przesunięciem elementu na dźwigni lub jego zanurzaniem. Jeśli zauważymy pierwszy symptom, metodą prób i błędów powinniśmy wyregulować ustawienie pływaka. W drugiej sytuacji konieczna będzie wymiana starego modelu na nowy. Przeprowadzenie tego procesu jest jednak proste i nisko kosztowe.

– Naprawę rozpoczynamy od opróżnienia zbiornika spłukującego poprzez spuszczenie wody i zakręcenie jej dopływu – tłumaczy ekspert Grupy Armatura. – Po odkręceniu śrub mocujących, zdejmujemy uszkodzony element, a następnie montujemy nowy przy pomocy zestawu śrub dołączonych do opakowania. Ostatnim etapem jest ustawienie pływaka w pozycji gwarantującej prawidłową reakcję na zmiany poziomu wody w zbiorniku – dodaje ekspert. Aby zweryfikować ułożenie elementu, odkręcamy dopływ wody i napełniamy zbiornik. Ustawiając pozycję pływaka, należy upewnić się czy umożliwia on zatrzymanie nalewania się wody zanim osiągnie ona poziom, przy którym wypłynie do miski ustępowej.

Uszkodzenie uszczelek lub zaworu spłukującego

Jeśli nie zauważymy nieprawidłowości dokonując oględzin pływaka, przyczyn usterki należy szukać głębiej. Częstym powodem wycieku jest zły stan techniczny innych elementów mechanizmu spłukującego – znajdujących się w zbiorniku uszczelek lub zaworu spłukującego.

- Aby zweryfikować ich stan, konieczne jest opróżnienie zbiornika spłukującego i zakręcenie dopływu wody – tłumaczy ekspert Grupy Armatura. - Ze względu na stały kontakt z wodą, umiejscowiona na dźwigni uszczelka zaworu dopływowego oraz uszczelka przy otworze odpływowym są narażone na uszkodzenia. Ich wymiana nie przysparza trudności, jeśli tylko stosujemy odpowiednio dopasowane elementy. By wyeliminować ryzyko nietrafionego zakupu, w nowy model najbezpieczniej zaopatrzyć się u producenta miski kompaktowej, okazując stary element – dodaje ekspert.

Partnerzy:

Apply Engineering sp. z o.o.
ul. gen. J. Wybickiego 34
83-050 Lublewo Gdańskie
+48 576 577 885
+48 795 697 535
[email protected]
applyengineering.pl

KMConstruction Krystian Mróz
ul. Księdza Sychty 9a, 83-130 Pelplin
502997681
[email protected]
Facebook

SolarG
ul. Spokojna 20/8, 84-240 Reda
505305847
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto