Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorze. Biegamy na nartach

d.ł.
Sekcja narciarska GKS Cartusia
Sekcja narciarska GKS Cartusia archiwum Janusza Meissnera
Chęć do biegania, walory regionu i udana zima są największymi atutami narciarstwa biegowego na Pomorzu. Wciąż brakuje tras, nie jest łatwo ze sprzętem. Ale biegać na nartach można i warto, nawet z tą myślą, że drugiej Polany Jakuszyckiej nie będzie tu nigdy.


Gdzie

Zagorzali miłośnicy tematu powiadają, że trasy do biegania są wszędzie. I tak jest na Pomorzu – w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, w Dolinie Słupi, nad kaszubskimi jeziorami czy w Borach Tucholskich. Wszędzie da się biegać. Ale jest też druga strona medalu.
– Nie mamy profesjonalnie przygotowanych tras, przypominających te, po jakich śmiga Justyna Kowalczyk – mówi Janusz Meissner, wielki orędownik tego sportu, opiekun jedynej pomorskiej sekcji narciarstwa biegowego, działającej przy GKS Cartusia. Tradycje biegania na nartach w Kartuzach, nieco nadwątlone przez marne zimy na początku XXI wieku, mają kilkudziesięcioletnie korzenie. Z inicjatywy tutejszych biegaczy, reprezentujących UKS Ski-Mechanik Kartuzy (dzisiejsza sekcja Cartusii), przed kilkoma laty w kartuskim Gaju Świętopełka wytyczone zostały pierwsze trasy narciarskie. Dziś już trochę zapomniane. - Wciąż można tam biegać, ale ze względu na ograniczone szerokością ścieżek możliwości poruszania się krokiem łyżwowym trenujemy w innych miejscach – wyjaśnia Janusz Meissner, wielokrotny uczestnik Biegu Piastów. - Zapraszamy wszystkich chętnych na kilkusetmetrową pętlę na łąkach w okolicy cmentarza w Bilowie. Udeptaną, 200-metrową trasę dla najmłodszych narciarzy przygotowaliśmy przy ul. Słowackiego, na łące w rejonie Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących. Uczniowie z podstawówek i gimnazjów biegają tutaj w zawodach z cyklu Grand Prix GKS Cartusia.

Narciarzy z Trójmiasta można spotkać na szlakach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Najczęściej między Oliwą a Sopotem. Żeby pobiegać, wystarczy wejść w las, w Oliwie – od ulicy Tatrzańskiej, w Sopocie - od ul Reja, 23 Marca lub od Łysej Góry. Biegaczy widać na ścieżkach między Wielkim Kackiem a Osową, w Małym Kacku - w rejonie Krykulca i Źródła Marii, czy w Chwaszczynie (przykładowa trasa: Kczewo - Tuchomek - Chwaszczyno). Są i tacy, którzy w pojedynkę próbują mierzyć się z Półwyspem Helskim, narciarzy można też spotkać na naszych plażach. Szlaki turystyczne w Parku Krajobrazowym Dolina Słupi, z główną trasą żółtą, biegnącą od Słupska przez Dębnicę Kaszubską aż do Bytowa, również wyznaczają atrakcyjny rejon do wędrowania i biegania na nartach.

Dobre rozpoznanie szlaków w Pomorskiem mają amatorzy zimowej rekreacji na nartach biegowych i śladowych z gdańskiego Klubu Turystów Pieszych Bąbelki. Tegoroczny sezon rozpoczęli od 11-kilometrowej trasy Niedźwiednik - Lipnicka Droga - Szwedzka Grobla - Dolina Węży - Dolina Radości - Owczarnia - Droga Węglowa – Wysoka. Następnego dnia było 13 kilometrów z Otomina, przez Kiełpino i Sulmin - do Otomina.
Biegacze na nartach, ci z większym zacięciem sportowym, próbują czasem swoich sił w naszych ośrodkach narciarstw zjazdowego. W oficjalnej ofercie Przywidza wymienia się trasę narciarską dla biegaczy - „przygotowywaną, gdy jest odpowiednia pokrywa naturalnego śniegu”. Ofensywa biegówkowa rozpoczyna się tutaj 8 i 9 stycznia. Narciarze mogą skorzystać z kilku kilometrów tras i fachowej pomocy instruktora (wcześniejsze zapisy pod nr tel. 509 989 822). Znajdą się również narty w wypożyczalni działającej przy stoku zjazdowym.
W Wieżycy nie ma takiej trasy, ale... - Biegaliśmy na stoku Koszałkowo, oczywiście za zgodą właściciela, w godzinach porannych, zanim ruszyły wyciągi - Janusz Meissner opowiada o kartuskich szlakach i sposobach na bieganie. - Koszałkowo ma bardzo dobre warunki: ciekawe tereny i odpowiedni sprzęt do przygotowania tras, także wtedy, kiedy zima skąpi śniegu.
- Trasa biegnąca po okolicznych łąkach byłaby może zbyt ekstremalna, ze względu na pofałdowanie terenu, ale nie mówię „nie” - odpowiada Ireneusz Koszałka, właściciel stacji narciarskiej w Wieżycy. - Jestem otwarty na propozycje fachowców w tej dziedzinie, a i też zdany na dobrą wolę sąsiadów, właścicieli łąk, które do nas przylegają. Bez wsparcia nie pociągnę tematu.

W Kartuzach sojusznicy biegają, więc może...

Na czym

Jedno z najczęściej zadawanych pytań na forach narciarskich brzmi: „Gdzie można wypożyczyć lub kupić używany sprzęt do biegania?”. Czyli coś na początek przygody z biegówkami.

Z wypożyczeniem nart na Pomorzu jest krucho. Na osiem kompletów nart, butów i kijków natknęliśmy się w wypożyczalni Funboard przy Al. Zwycięstwa 12 w Gdańsku (wjazd o strony Multikina i Opery Bałtyckiej, tel. 58 728 26 11, 600 900 777). Jeszcze w tym sezonie oferta dla biegaczy ma się podwoić. Za wypożyczenie całego kompletu na jeden dzień zapłacimy tu 40 złotych (przy 7 dniach - 30 PLN za dzień).

Po używane narty, wiązania, buty i kije jeździ się do Gdańska. Albo czeka się na przesyłkę sprzętu zakupionego na allegro.
Od kilkudziesięciu lat miłośnicy jazdy na deskach zaglądają na giełdę działającą przy hali XII Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku (dojście od ul. Czyżewskiego, tel. 58 554 72 07). Dziś obok giełdy jest tu także sklep, wypożyczalnia i serwis narciarski, ale przede wszystkim z asortymentem do zjeżdżania na nartach. W biegówkach specjalizuje się giełda prowadzona przez Jerzego Mazurowskiego w hali Olivia (od strony ul. Grunwaldzkiej, po schodach, obok sklepu RTV i AGD, tel. 604 837 597). Za najtańszy komplet do biegania zapłacimy tu ok. 200 złotych. Nowocześniejszy sprzęt kosztuje od 350 do 400 złotych. W dni powszednie giełda czynna jest od godz. 11.00 do 19.00, w soboty i niedziele – do. 17.00.

Podobnie jak w przypadku nowego sprzętu w pomorskich sklepach sportowych, zdarza się, że zapasy używanych nart, wiązań i butów w Olivii wyczerpują się. - Polecam także giełdę narciarską, która działa przy ul. Czyżewskiego 31, na terenie Zespołu Szkół Zawodowych nr 7 – informuje Jerzy Mazurowski. Sprzęt do zjeżdżania i do biegania, zarówno używany, jaki nowy, nabyć można tutaj w soboty i niedziele, w godz. 10.00-18.00 (tel. 501 582 087). W obu punktach możemy liczyć na fachowe porady.

Kiedy

Masowe i wieloetapowe imprezy narciarskie, takie na miarę Wędrówek Północy, od kilkudziesięciu lat popularyzujących walory Suwalszczyzny (od 29 stycznia do 5 lutego 2011 r.), a w najbliższej edycji także Litwy, są na Pomorzu wciąż melodią przyszłości. Smak takiej wędrówki poczuć można u nas tylko na kilkunastokilometrowych trasach narciarskich Zimowego Rajdu Kaszubsko-Pomorskiego Stolemy, organizowanego od kilku sezonów przez Oddział Gdański PTTK. Najbliższa, szósta edycja planowana jest na luty 2011 r. Informacje o rajdzie znaleźć będzie można na stronie www.kluka.pl.
A co poza rajdem?. Klub Sportowy Olimpia Osowa zaprasza wszystkich chętnych (z własnym sprzętem) 12 lutego na III Amatorskie Mistrzostwa Osowy w Biegu Narciarskim. - Biegamy w lasach osowskich, ze startem i metą przy ul. Juraty – mówi prezes Dariusz Milczyński. - Po szczegółowe informacje zapraszam wkrótce na naszą stronę internetową (www.olimpia.osowa.info, tel. 501 446 425).

W następnym sezonie, jeśli tylko zima będzie taka jak teraz, możemy liczyć na więcej. - Z zaprzyjaźnionymi z nami miłośnikami dyscypliny chcielibyśmy w przyszłym roku zorganizować wspólne bieganie – mówi Jerzy Mazurowski, szef giełdy narciarskiej w hali Olivia. - Od dwóch sezonów zainteresowanie bieganiem na nartach rośnie. Odbieramy wyraźny sygnał, że tu potrzeba już czegoś więcej niż tylko giełda ze sprzętem do biegania.

Zobacz:**trasy i biegi narciarskie na Warmii i Mazurach**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto