Chodzi o kontrakty, które będą podpisywane na okres od 1 lipca do 31 grudnia 2013 r. Zgodnie z planami funduszu, środki przeznaczone m.in. na kardiologię będą mniejsze o 62 proc., na diabetologię dla dorosłych o 68 proc., a na okulistykę sopockie placówki medyczne otrzymają aż o 73 proc. mniej środków w porównaniu z pierwszą połową roku. Cięcia czekają też inne poradnie.
Przedstawiciele NFZ tłumaczą, że obecne cięcia w Sopocie wynikają przede wszystkim z konieczności wyrównania szans w dostępie do lekarzy - specjalistów w innych gminach województwa pomorskiego.
- Przyjęliśmy nakłady finansowe w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców. Sopot od dawna wyróżniał się dostępem do bardzo dużej liczby specjalistów, w przeciwieństwie np. do Kartuz czy Kościerzyny. Postanowiliśmy to wyrównać - tłumaczy Mariusz Szymański, rzecznik pomorskiego NFZ.
Czytaj więcej: NFZ tnie pieniądze dla Sopotu
- To, według nas, skandaliczna decyzja NFZ, ze szkodą nie tylko dla mieszkańców Sopotu, ale całego Trójmiasta - nie ukrywa oburzenia prezydent Sopotu, Jacek Karnowski.
Właśnie trwa konkurs NFZ na specjalistyczną opiekę ambulatoryjną w całym województwie. Zostanie rozstrzygnięty pod koniec czerwca. Rzecznik NFZ podkreśla, że jeśli okaże się po rozstrzygnięciu, że są gdzieś ewidentne "plamy" w dostępie do poradni, wówczas będą wprowadzane poprawki.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?