Pomorska PO układa swoje listy - za dużo kandydatów na senatorów

Przeczytaj także: Na Pomorzu szykuje się wiosna pełna protestów

Gdańsk kontra polityczni spadochroniarze

Posłanka Agnieszka Pomaska, szefowa partii w Gdańsku, uzasadnia wypełnianie kandydackiego kwestionariusza chęcią wyeliminowania politycznych spadochroniarzy i ludzi szkodzących wizerunkowi partii. Pytania dotyczyły m.in. przeszłości politycznej i konfliktów z prawem.

- Platforma Obywatelska skrupulatnie sprawdza swoich kandydatów. Pytania były szczegółowe. Każdy kandydat składał podpis pod oświadczeniem. Nie chcemy, by osoba nieodpowiednia psuła wizerunek ugrupowania - mówi Pomaska.

21 maja propozycje zgłoszone przez zarząd PO będzie analizować Rada Regionalna partii. W tym roku zmienił się sposób wybierania senatorów. Województwo pomorskie zostało podzielone na sześć jednomandatowych okręgów wyborczych.

W okręgu gdyńsko-puckim wystartuje po raz piąty Edmund Wittbrodt z PO. Zdaniem Wittbrodta, okręgi jednomandatowe to szansa na wprowadzenie nowych liderów, choć zmiany w ordynacji przyjął z rezerwą. - Senator będzie bardziej skoncentrowany na okręgu, z którego został wybrany, a nie na jakości stanowienia prawa dla całego kraju. Konieczne więc będą koalicje wokół tematów- mówi Wittbrodt.

Zobacz też: Przedwyborcza łamigłówka Nowaka - lista z Bieleckim i Hall?

Powrót senatorów

W czterech okręgach Pomorza wystartują do Senatu dotychczasowi senatorowie PO. Oprócz Wittbrodta, będą to Andrzej Grzyb (okręg tczewsko-starogardzki), Kazimierz Kleina (wejherowsko-słupski) i cieszący się poparciem PO Bogdan Borusewicz w Gdańsku. Kilku pretendentów ma PO do fotela senatorskiego w okręgach kaszubskim (Chojnice, Bytów, Kartuzy, Kościerzyna) i malborsko-kwidzyńskim. W tym pierwszym rywalizują o nominację PO wojewoda pomorski Roman Zaborowski i Leszek Bonna, radny Sejmiku i dyrektor szpitala w Chojnicach. W drugim m.in. Leszek Czarnobaj, były wicemarszałek woj. pomorskiego, i Mirosław Czapla, starosta malborski. W tym okręgu swojej szansy upatruje też senator prof. Janusz Rachoń.

Pojawiają się też kandydaci niezależni, którzy chcą pomieszać szyki "partii władzy". Jednym z nich będzie mec. Roman Nowosielski. Adwokat i sędzia Trybunału Stanu przymierza się już do senatorskiego fotela z okręgu Słupsk - Lębork - Wejherowo. Na czyje poparcie liczy? - Za wcześnie na składanie oficjalnych deklaracji w sytuacji, kiedy główni rozgrywający nie odkryli jeszcze swoich atutów. Poczekajmy do końca maja - powiedział nam Nowosielski.

W sejmowym okręgu gdyńsko-słupskim ważą się losy lidera listy PO. Pretendują tu posłowie Marek Biernacki i Tadeusz Aziewicz. Były szef MSWiA w wyborach w 2007 roku uzyskał rekordowe na Pomorzu 84 tys. głosów. Biernacki nie zapowiada politycznej wolty w przypadku gdyby nie startował jako "jedynka".

Z kolei PiS swoje listy wyborcze przedstawi przed wakacjami. PiS pozyskało dla siebie m.in. Janusza Śniadka, byłego przewodniczącego NSZZ Solidarność. Do Sejmu wybiera się też m.in. obecna senator PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

W wyborach wystartują również posłowie PiS Jolanta Szczypińska, Jarosław Sellin, Piotr Stanke i Zbigniew Kozak.

Zobacz także: Anna Fotyga jedynką PiS w Gdańsku?