Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja z Sopotu szuka sprawców dewastacji samochodów

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Nawet kilkadziesiąt samochodów zdewastowano zdaniem okolicznych mieszkańców przy ul. Karlikowskiej w Sopocie. Policjanci z kurortu przyznają, że problem jest im znany, twierdzą jednak, że jego skala jest dużo mniejsza. Mundurowi, poszukują wandali.

W samochodach, dewastowanych przy ul. Karlikowskiej, uszkadzane są lusterka i niszczona karoseria. Według lokatorów z pobliskich domów tylko w jeden z ostatnich weekendów takich incydentów wydarzyło się ponad 20. Historie, opowiadane przez sopocian, są jednak prawdopodobnie przesadzone, bowiem policjanci, szukający sprawców dewastacji, otrzymali niemal trzy razy mniej zgłoszeń. Do środy do Komendy Miejskiej Policji w Sopocie zgłosiło się zaledwie trzech poszkodowanych. Straty, poczynione przez wandala, lub wandali, oszacowano na kwoty od nieco ponad stu do nawet 1,5 tysiąca złotych.

CZYTAJ TAKŻE:Bryłą lodu w samochód w Sopocie

- Ustalamy właśnie, kto mógł uszkodzić samochody przy ul. Karlikowskiej - mówi mł. asp. Karina Kamińska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Otrzymaliśmy na razie trzy zgłoszenia. Poszkodowanych równie dobrze mogło być jednak więcej. Niektórzy mogli nie zdecydować się na zawiadomienie policji.

Okoliczni mieszkańcy uważają, że za niszczeniem samochodów stać mogą klienci pobliskiego sklepu monopolowego.
- Nie potwierdzam tego - mówi mł. asp. Karina Kamińska. - Z ustaleń policjantów nie wynika, aby tak było.
Karina Kamińska przyznaje, że dawniej z klientami sklepu były problemy. Zachowywali się głośno, pobliscy mieszkańcy wzywali policję. W miejsce to wysyłano patrole.
- Gdy przy sklepie w tej części Sopotu zaczęli pojawiać się policjanci, sytuacja się uspokoiła - podkreśla mł. asp. Karina Kamińska.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto