Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Mateusza Tuczyńskiego. Zginął w wypadku drogowym. Pożegnali go sportowcy i kibice [zdjęcia]

Adam Mauks
Adam Mauks
Mateusz Tuczyński miał 27 lat, od wielu lat był związany z gdyńską Arką. Pogrzeb odbył się 28 lipca na Cmentarzu Komunalnym w Kosakowie
Mateusz Tuczyński miał 27 lat, od wielu lat był związany z gdyńską Arką. Pogrzeb odbył się 28 lipca na Cmentarzu Komunalnym w Kosakowie Przemek Swiderski
Na cmentarzu komunalnym w Kosakowie odbył się we wtorek, 28 lipca pogrzeb Mateusza Tuczyńskiego, który zginął w ubiegłym tygodniu jadąc na motocyklu. Żegnali go sportowcy, kibice, sąsiedzi i znajomi. Rugbista Arki Gdynia miał 27 lat, od wielu lat był związany z tą drużyną. Był jej kibicem, a potem rugbistą 4-krotnego mistrza Polski.

Pogrzeb Mateusza Tuczyńskiego, rugbisty Arki Gdynia. 28.07.2020 r.

Niespełna 28-letniego rugbistę Arki Gdynia pożegnali koledzy z drużyny, kibice, sąsiedzi, znajomi. Ceremonie pogrzebową poprowadził ks. Tyberiusz Kroplewski, kapelan Rugby Club Arka Gdynia, a Mateusza Tuczyńskiego pożegnali także rugbiści gdańskiej Lechii i sopockiego Ogniwa.

– Mateusz był sportowcem, którego często trapiły kontuzje – wspomina kolegę z drużyny gdyńskich „Buldogów” Mateusz Dąbrowski, jednocześnie członek zarządu Polskiego Związku Rugby. – Ta miniona zima, była pierwszą, którą Mateusz w całości i spokojnie przepracował.

–Mimo licznych kłopotów ze zdrowiem, On nigdy się nie poddawał. Jak na prawdziwego rugbistę przystało.

Mateusz Tuczyński w marcowym, pierwszym w niedokończonym sezonie, przyłożył punkty. My wszyscy w Arce, pokładaliśmy w Nim wielkie nadzieje. Pamiętam, że Zbyszek Rybak po tamtym meczu napisał pod Jego zdjęciem na facebooku: „Pięciu takich Mateuszów i Arka jest mistrzem Polski”. Po przerwie spowodowanej koronawirusem, zagrał w obu meczach Arki, był wyróżniającym się zawodnikiem żółto-niebieskich.

– Pamiętam, że graliśmy razem od wieku kadeta w 2007 roku. Mateusz często wyjeżdżał za granicę do pracy, ale jak tylko wracał, od razu był z nami na treningu.

Był człowiekiem, który za Arkę oddałby wiele. Był też człowiekiem dla którego ważne były losy zwierząt. Świetnie motywował wszystkich kolegów z drużyny. Kiedy trzeba było pomóc, Mateusz był zawsze na miejscu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto