Policjanci zatrzymali do kontroli Subaru na próbnych tablicach rejestracyjnych bardzo podobne do tego, którym poruszał się kierowca, który kradł benzynę na sopockich stacjach paliw (przy Alei Niepodległości). Za kierownicą siedział mężczyzna znany policjantom z zapisów monitoringu.
Przesłuchania świadków, przeglądanie zapisów monitoringu oraz ustalenia śledczych przyniosły końcowy efekt. 44 latek usłyszał wczoraj zarzut oszustwa i wyłudzenia 120 litrów paliwa o wartości 800 zł. na szkodę sopockich stacji paliw.
Czytaj także: Lotos obniża ceny benzyny
Jednak to nie jest koniec zarzutów. Funkcjonariusze ustalili bowiem, że mężczyzna w lutym 2011 co najmniej 7 razy odjeżdżał ze stacji paliw na terenie Gdańska nie płacąc za benzynę. Metoda działania sprawcy była za każdym razem jednakowa. Mężczyzna za benzynę chciał zapłacić kartą płatniczą. Transakcja jednak z „przyczyn technicznych” nigdy nie powiodła się, wtedy oszust mówił pracownikowi stacji, że poczeka na parkingu na kolegę, który niedługo przywiezie mu pieniądze, po czym odjeżdżał.
Czytaj także: Kierowcy nawołują do bojkotu
Na niektórych stacjach spisywano z nim specjalne oświadczenia. Znajdowały się w nich dane osobowe sprawcy oraz ostateczny termin uregulowania należności, mimo tego mężczyzna nigdy nie zapłacił za paliwo.
44-latek oszukał w ten sposób stacje paliw w Gdańsku na kwotę blisko 7, 5 tysiąca złotych.
Policjanci cały czas pracują nad tą sprawą. Nie jest wykluczone, że 44-latek brał udziału w podobnym procederze w innych miejscowościach na terenie kraju. Zatrzymany, w przeszłości notowany był za groźby karalne oraz przywłaszczenia mienia. Za oszustwo grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?