Zmiana pozycji lidera w 10-zespołowej PlusLidze Kobiet jest po prostu mało prawodpodobna. Pierwsza Muszynianka Muszyna podejmuje bowiem słabiutki AZS Białystok (sobota, godz. 17). Z kolei podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego wyjadą do Mielca na mecz z równie przeciętną Stalą. To spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godz. 15.
WARTO PRZECZYTAĆ:**ATOMÓWKI POZA LIGĄ MISTRZYŃ**
Wicemistrzynie Polski mogą więc ligowy mecz w Kotlinie Sandomierskiej potraktować niczym trening. Stal zapewne także nie zamierza zagrać na 100 procent. Obydwa zespoły będą bowiem myślami w następnych rundach. Mielczanki muszą się przygotowywać do meczów, które rozstrzygną o tym, czy w przyszłym sezonie będą grać w PlusLidze Kobiet. Do tej pory wygrały zaledwie 3 spotkania, a przegrały aż 14. Zdobyły przy tym 11 punktów.
Stal w walcze o utrzymanie zmierzy się z AZS Białystok. Tutaj walka toczyć się będzie do 4 zwycięstw. Zwycięzca będziemy musiał jeszcze uporać się z drugim zespołem I ligi, a przegrany znajdzie się poza krajową elitą.
DOROTA ŚWIENIEWICZ OPUSZCZA ATOM TREFL I KOŃCZY KARIERĘ
Natomiast w I rundzie play-off, w której wystąpią atomówki, rywalizacja będzie przebiegać do dwóch wygranych. Trzeba więc być dużo bardziej skoncentrowanym.
Jedynym smaczkiem tego spotkania jest to, że prawdopodobnie Chiappini pozwoli w niedzielę zagrać od początku Dorocie Wilk. 23-letnia rozgrywająca jest wychowanką mieleckiej Stali. Na dodatek pierwszy raz, po przeprowadzce do Sopotu, będzie miała okazję zaprezentować się znajomej publiczności.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?