Przeczytaj relację NA ŻYWO z piątkowej sesji Rady Miasta w Sopocie
W tym tygodniu prezydent Sopotu Jacek Karnowski wspólnie z urzędnikami zaprosił mieszkańców na spacer po parku, opowiadając, co i w którym miejscu miasto planuje. To spotkanie, przynajmniej w założeniu, miało uspokoić sopocian obawiających się dużej zabudowy i jednocześnie przekonać ich do aktualnych pomysłów urzędników.
Części osób jednak nie przekonano. Jeszcze w tym tygodniu na biurko prezydenta Karnowskiego trafiło pismo z apelem, by głosowanie nad projektem uchwały dotyczącej planu dla Parku Grodowego przełożyć na inny termin. Podpisali się pod nim: Ewa Rogacewicz ze Stowarzyszenia Sopociaków, Włodzimierz Śliwiński z Koła Sopockie Potoki, Barbara Kühn z In Memoriam oraz Marek Sperski, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Sopotu.
Domagali się, by wstrzymać się z głosowaniem do czasu "zakończenia rzetelnych konsultacji społecznych".
"Wobec znacznego skurczenia się przestrzeni publicznej w sopockim uzdrowisku, przekształcanego stopniowo z zabytkowego, słynnego niegdyś miasta-parku i miasta-ogrodu w miasto pospolite, decyzja o właściwym zagospodarowaniu Parku Grodowego będzie mieć zasadniczy wpływ na przyszły charakter i funkcję Sopotu" - napisali przedstawiciele sopockich stowarzyszeń.
O Parku Grodowym głośno zrobiło się po raz pierwszy przed 4 laty, gdy okazało się, że urzędnicy planują podzielić ten teren na działki, sprzedać i zgodzić się między innymi na komercyjną zabudowę. Aktywiści podnieśli larum, urzędnicy wycofali się więc z części planów.
Czytaj więcej na ten temat: Park Grodowy w Sopocie. Nowy plan zagospodarowania Grodziska, ulic Goyki, Haffnera i Sępiej
Prezydent Jacek Karnowski zaznacza, że po wielu konsultacjach z mieszkańcami w nowym projekcie planu dla parku zrezygnowano całkowicie z zabudowy deweloperskiej i sprzedaży części działek.
- Odbudowany zostanie, pod nadzorem konserwatora wojewódzkiego, budynek zabytkowego młyna papierniczego dla Inkubatora Przedsiębiorczości Społecznej pomagającego osobom bezdomnym i bezrobotnym, powstanie też nowy pawilon edukacyjny dla muzeum. To instytucje, które służą między innymi sopockiej młodzieży oraz osobom potrzebującym. Najlepiej zadbają o dziedzictwo historii i przyrody Parku Grodowego - zaznacza prezydent Sopotu.
Jacek Karnowski przypomina też, że tradycyjna funkcja tego parku była zawsze turystyczna, o czym świadczą m.in. pozostałości niektórych obiektów.
Zdaniem Marcina Gerwina z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej, który 4 lata temu zwrócił uwagę na plany dotyczące parku, problem polega przede wszystkim na tym, że prezydent Sopotu zapowiedział, że mieszkańcy zostaną włączeni w planowanie parku.
- Takich spotkań jednak nie zorganizowano i decyzje po raz kolejny zapadały za zamkniętymi drzwiami - podkreśla Gerwin.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?