Oszustwa "na policjanta" w Sopocie. Pięć prób jednego dnia
Tylko w ciągu jednego dnia funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie otrzymali pięć zgłoszeń dotyczących próby oszustwa metodą "na policjanta".
- Dla przykładu, do pani Zofii zadzwonił na numer stacjonarny mężczyzna i powiedział, że jest funkcjonariuszem centralnego biura śledczego. Dzwoniący zapytał, czy kobieta odebrała przesyłkę poleconą dotyczącą przestrogi przed przestępcami działającymi jako oszuści. Następnie poinformował, że oszuści włamali się na jej konto bankowe i pozyskali jej dane osobowe. Dzwoniący od razu kazał też kobiecie, bez rozłączania tej rozmowy, zadzwonić na numer 997, gdzie inni potwierdzą jej, że jest on policjantem. Czujna kobieta zorientowała się, że dzwoni do niej oszust i zakończyła rozmowę. Następnie o wszystkim zaalarmowała sopockich policjantów
- relacjonuje asp. Lucyna Rekowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Tego samego dnia telefon od oszusta działającego metodą "na policjanta" odebrała także pani Krystyna. Dzwoniący do niej mężczyzna przedstawił się jako policjant i zapytał, czy otrzymała pismo z policji, bo kilka dni wcześniej zatrzymano dwoje oszustów, którzy posiadali jej dane osobowe.
- Mieszkanka Sopotu od razu zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem i przekazała mu, że dalej nie będzie z nim rozmawiać. Oszust natychmiast zakończył rozmowę, a czujna sopocianka powiadomiła o wszystkim sopockich funkcjonariuszy - informuje dalej asp. Lucyna Rekowska.
Oszustwa "na policjanta". Jak działają złodzieje?
Warto w tym miejscu zauważyć, że sposób działania oszustów podszywających się pod funkcjonariuszy cały czas ewaluuje. Jak wynika z policyjnych danych, w 2020 roku najczęściej stosowanymi przez przestępców historiami były te o:
- rzekomo prowadzonych śledztwach/dochodzeniach/akcjach policyjnych w sprawie wyłudzeń pieniędzy,
- rzekomym ataku hakerskim, w wyniku którego zagrożone są pieniądze trzymane na koncie bankowym seniora,
- o tym, że senior rzekomo ma do odebrania przesyłkę z banku/ZUS/poczty i w tym celu wypytywanie o dokładny adres oraz oszczędności.
- Pamiętajmy, że prawdziwy funkcjonariusz nigdy nie dzwoni z informacją o prowadzonej akcji. Policja nigdy nie poprosi też o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu. Jeśli mamy jakąkolwiek wątpliwość co do danych osoby dzwoniącej do nas, czy podającej się za pracownika jakiejś instytucji, weryfikujmy to. Zgłaszajmy takie sytuacje na policję, konsultujmy z rodziną
- apeluje asp. Lucyna Rekowska.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?