W sprawie wyglądu nowego placu Przyjaciół Sopotu architekci zbierali podpisy od mieszkańców W poniedziałek planują spotkać się w tej sprawie z sopocką radą miasta. Zarzuty, które kierują w stronę włodarzy dotyczą przede wszystkim zabrania z okolicy zieleni. Wycięcie drzew i likwidacja trawników, na których miejsce powstaną sztucznie zasadzone kwietniki to, zdaniem architektów zła koncepcja. Dodatkowo ich zdaniem wciąż nie ma konkretnych rozwiązań dotyczących małej architektury.
- Miasto od roku zapowiada, że rozpisze międzynarodowy konkurs na projekt nowej fontanny, tymczasem plac ma zostać oddany do użytku już w czerwcu, a żadne przygotowania nawet nie ruszyły - mówi Gazecie Wyborczej Agnieszka Lasota, jedna z inicjatorek protestu.
Nową koncepcję zieleni w Sopocie przygotowała już pracownia Sztuki Ogrodowej. Na placu miały zostać zasadzone lipy holenderskie.Miało ich być w sumie 64. Zastapią je, zdaniem architektów znacznie droższe, platany. posadzone wzdłuż budynku Centrum Haffnera oraz Algi.
Władze Sopotu, na czele z prezydentem Jackiem Karnowskim i przedstawiciele firmy architektonicznej tłumaczą, że zmiany konsultowali z mieszkańcami. W przeważającej większości sopocianie zgodzili się na nowe rozwiązania. Zmiana lip na platany to kosmetyka, która zdaniem Jana Raniszewskiego z 3A Studio pozwoli na wyróżnienie Sopotu na tle innych miast, gdzie królują pylące i uciążliwe w utrzymaniu lipy.
Ostatecznie plac Przyjaciół Sopotu ma zostać oddany do użytku w czerwcu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?