31-letni Amerykanin tłumaczył się policjantom, że to nie on kierował pojazdem tylko przygodnie poznany w jednym z sopockich klubów mężczyzna, ale nie może wyjawić jego tożsamości. Policjanci nie dali wiary jego słowom.
Mężczyźnie w związku z tym, że nie poddał się badaniu alkomatem, pobrano krew. Po badaniu okazało się, że miał w niej 2,24 promila alkoholu. Ponadto w wyniku ustaleń policjantów oraz dzięki zapisom z ulicznych kamer okazało się, że za kierownicą fiesty siedział 31-letni mężczyzna, który zaprzeczał, że jakoby on miał kierować fordem.
Amerykanin został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Wczoraj wieczorem usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje sankcje do dwóch lat więzienia.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?