Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł Orłowski nie jest już wiceministrem w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju

red.
K.Misztal/archiwum DB
"Zakończyłem swoje obowiązki jako wiceminister w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju" - napisał wieczorem na swoim facebookowym profilu Paweł Orłowski. Urodzony w Gdyni polityk, były wiceprezydent Sopotu i były poseł PO pełnił funkcję podsekretarza stanu od 2011 roku.

Wcześniej Orłowski był wiceministrem Sopotu oraz posłem VI kadencji. Został posłem z okręgu gdańskiego w 2010 roku po tragicznych wydarzeniach, do jakich doszło w Smoleńsku. W katastrofie zginął m.in. poseł Arkadiusz Rybicki i to właśnie jego miejsce zajął Orłowski.

W 2011 roku Orłowski - członek Platformy Obywatelskiej - ubiegał się o reelekcję w wyborach do Sejmu. Nie uzyskał jednak dostatecznej liczby głosów. W grudniu 2011 r. został podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego (obecnie Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju).

W 2015 ponownie wystartował z ramienia PO do Sejmu. Nie dostał się.

Wiceminister Paweł Orłowski jak Bogusław Linda. Zobacz jego spot wyborczy [WIDEO] .

" Zakończyłem swoje obowiązki jako wiceminister w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju - napisał w czwartek, 26.11.2015 r. na facebooku. - Dzisiaj, już całkiem wolny, chcę bardzo serdecznie podziękować za współpracę wszystkim, z którymi miałem okazję, zaszczyt i przyjemność współpracować. Możliwość obcowania z ludźmi o wielu umiejętnościach i wielkiej wiedzy, z którymi przyczynialiśmy się do - nie boję się tych słów - ulepszania Polski, była dla mnie niepowtarzalnym doświadczeniem.
Cztery lata spędzone przeze mnie w ministerstwie to był czas owocnego współdziałania przy projektach wspierających rozwój i przyczyniających się do poprawy jakości życia. Zostanie on w mojej pamięci. Wiele udało się z sukcesem zrealizować. Wspomnę tylko o udanych negocjacjach i dobrych efektach zarządzania Europejskim Funduszem Społecznym, stworzeniu unijnego programu Polska Cyfrowa, przyjęciu Krajowej Polityki Miejskiej, ustawy o rewitalizacji, nowego programu społecznego budownictwa mieszkaniowego czy ustawy krajobrazowej. Zawsze pozostaje niedosyt, zawsze chce się więcej, ale mam głębokie przekonanie, że pozostawiliśmy solidne fundamenty, także w postaci wielu gotowych projektów, m.in. związanych z ładem przestrzennym.
Teraz czas pójść nową drogą.
P.S. Miałem okazję pożegnać się z nowym kierownictwem i przyznam, że miłym było usłyszeć osobisty komentarz. Szczególnie jednak wzruszające było pożegnanie z wieloletnimi współpracownikami z wielu departamentów. Zostałem solidnie zaopatrzony w upominki na nową drogę życia:) To im przede wszystkim dziękuję. Wierzę, że to w dobrej administracji, a nie politykach siła".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto