30 listopada Atom Trefl rozpoczyna zmagania w Lidze Mistrzyń. W swoim debiucie w tych rozgrywkach sopocki zespół zmierzy się z Volero Zurych. Podopieczne Alessandro Chiappiniego nie czują presji z tym związanej. Atomówki zgodnie przyznają, że nie zamierzają pękać.
- Występy w Lidze Mistrzyń to dla mnie żadna nowość. W przeszłości grałam w niej reprezentując klub z Piły. Wówczas całkiem nieźle sobie radziłyśmy. Mam dobre wspomnienia związane z tymi rozgrywkami - mówi nam Paulina Maj, libero Atomu Trefl. - O mały włos nie dostałyśmy się do Final Four. Brakowało naprawdę niewiele.
- Do występów w Lidze Mistrzyń trzeba podejść ze spokojem. Oprócz meczów w Europie czeka nas też liga. Wszystko jest rozbite w czasie. Czekają nas dalekie wyjazdy. Jestem jednak zadowolona, że przyjdzie nam grać w tych prestiżowych rozgrywkach. Cieszę się, że mój zespół w nich wystąpi. Mamy okazję sprawdzić się na tle wymagających drużyn. Również dla kibiców będzie to bardzo fajne wydarzenie - kontynuuje Maj.
Polecamy:**Ergo Arena sportowym obiektem 2011 roku**
Paulina Maj nie kryje, że chce pójść w ślady koleżanki z drużyny (Dorota Świeniewicz - przyp. aut), która w przeszłości wygrywała Ligę Mistrzyń. Przy okazji ocenia także siłę grupowych rywali. - Mówi się, że najgroźniejszy przeciwnikiem będzie Dynamo Kazań, które personalnie jest bardzo silne, ma w składzie kilka świetnych zawodniczek. Ale i mecze z Volero nie będą należeć do łatwych. Volero to bardzo waleczny zespół. Znam trenerkę tego zespołu i wiem jak trenują oraz przygotowują się do ważnych spotkań. Na tej podstawie wnioskuję, że Szwajcarki są groźne. Wierzę jednak w swój zespół. Wiem, że mamy serce do gry. Podejdziemy do tych spotkań z wielką determinacją, przed nami otwiera się bowiem wielka szansa. Chcemy osiągnąć kolejny etap. Jedna z naszych koleżanek wygrała Ligę Mistrzyń, my chcemy pójść w jej ślady.
Zobacz także:**"Atomówki" wkraczają na salony**
Co jest celem numer jeden Atomówek, liga czy udane występy na europejskich parkietach? - Na pewno priorytetem jest mistrzostwo Polski. Drugim celem jest dobry wynik w Lidze Mistrzyń. Mamy postawione określone cele przez zarząd klubu i sponsora. Wiemy jakie są ich aspiracje. My chcemy temu podołać. Nie wiadomo czy nam się uda, ale na pewno będziemy starać się walczyć z całych sił.
Obszerny wywiad z Pauliną Maj znajdziesz w sobotnim wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?