Parada bryczek i wozów na zakończenie lata

No i koniec lata! Drzwi naszego drewnianego domku, który służył za letnią redakcję "Dziennika Bałtyckiego" zostały zamknięte na rok. Prawie dwa miesiące, niemal codziennie, dyżurowaliśmy w letniej siedzibie pod Wieżycą.

Odwiedzali nas turyści,

samorządowcy, twórcy ludowi, działacze regionalni. We wtorkowe popołudnie ze wszystkimi nimi i wieloma innymi gośćmi uroczyście zakończyliśmy tę sezonową działalność. Impreza została połączona z Wielką Paradą Bryczek, którą zorganizowało Stowarzyszenie Turystyczne "Szczyt Wieżyca".
Mariusz Szmidka, zastępca redaktora naczelnego "Dziennika Bałtyckiego", Czesław Witkowski, wójt gminy Stężyca, Andrzej Młyński, prezes Stowarzyszenia Turystycznego "Szczyt Wieżyca" i Daniel Czapiewski, właściciel firmy Danmar, oficjalnie zamknęli naszą letnią siedzibę. Zaraz po tym wszyscy goście zasiedli w bryczkach, na wozach drabiniastych, by przy muzyce kaszubskich kapel wziąć udział w niezwykłej paradzie. Barwny i rozśpiewany korowód składał się z 18 bryczek. Nad bezpieczeństwem uczestników korowodu czuwali policjanci ze Stężycy. Paradę prowadził... radiowóz policyjny.

Podróż zakończyła się w Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku. To tutaj można oglądać najdłuższą deskę świata i Dom Sybiraka. Po emocjonującej przejażdżce grochówka, bigos i kiełbaski serwowane przez gospodarzy smakowały wyśmienicie. Zjechali przedstawiciele wszystkich kaszubskich oddziałów ?Dziennika Bałtyckiego?. Na nasze zaproszenie odpowiedzieli też włodarze powiatów kartuskiego, wejherowskiego, kościerskiego i chojnickiego oraz przedstawiciele samorządów z tych terenów. Wszyscy biesiadnie postanowili

pożegnać lato.

- Nasza letnia akcja pod Wieżycą dobiegła końca, dlatego dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam zrealizować ten pomysł - powiedział Mariusz Szmidka, zastępca redaktora naczelnego "Dziennika". - Dziennikarze prawie codziennie dyżurowali w letniej siedzibie. Mieliśmy okazję poznać opinie turystów odwiedzających to miejsce, rozmawialiśmy z włodarzami, działaczami naszego regionu. Częstowaliśmy turystów kaszubskimi specjałami, a nawet pokazywaliśmy, jak zdrowo odżywiać się w XXI wieku.

Nasi dobrodzieje otrzymali pamiątkowe "czołówki", czyli pierwsze strony "Dziennika Bałtyckiego", na których pokazaliśmy to wszystko, czym przez dwa miesiące żyła letnia redakcja "Dziennika".

- Dzięki akcji "Dziennika" mieliśmy okazję zobaczyć, jak wiele osób odwiedza Wieżycę, że tak naprawdę gościmy tutaj turystów z różnych zakątków Europy i świata - powiedział Czesław Witkowski, wójt gminy Stężyca.

Biesiadowaliśmy na ludowo, bo oprawę muzyczną imprezy zapewniło aż pięć zespołów grających na kaszubską nutę.
Wielka Parada Bryczek to przede wszystkim święto kuczerów.

- Dzięki tej imprezie mamy okazję się pokazać - powiedział Jan Kunowski, woźnica z Rybak.- Działamy nie tylko latem, ale i w zimie. Coraz więcej turystów korzysta z naszych usług. Bryczek czy sań do kuligu nie trzeba daleko szukać. Wystarczy zadzwonić, a my przygotujemy trasę, ognisko i kiełbaski. Dobra zabawa gwarantowana.