- Zbliżamy się do finału. Odbiór budynków do użytkowania nastąpi już 31 października – zapowiada dr Barbara Gierak-Pilarczyk, prezes Pomorskiego Centrum Reumatologicznego im. dr Jadwigi Titz-Kosko w Sopocie.
Centrum Opieki Geriatrycznej przy ul. 23 Marca w Sopocie ma być ośrodkiem kompleksowej, zintegrowanej opieki nad starszymi pacjentami. Znajdzie się w nim stacjonarny oddział geriatryczny z ok. 40 łóżkami, oddziały dzienne: geriatryczny, psychogeriatryczny, rehabilitacyjny oraz poradnie przyszpitalne: geriatryczna, rehabilitacyjna i psychologiczno-psychiatryczna.
Cały obiekt zostanie też wyposażony w specjalistyczny sprzęt medyczny, w tym m.in. tomograf komputerowy, cyfrowy aparat rentgenowski, densytometr, aparaty EKG i USG oraz urządzenia do światłolecznictwa, elektroterapii, magnetoterapii, krioterapii, terapii ultradźwiękami i promieniami laserowymi.
- Uroczyste otwarcie placówki zaplanowane jest na 29 listopada, na godz. 10. Wcześniej, bo już 12 listopada ruszamy z oddziałem rehabilitacji dziennej. Jak wiadomo, obecnie jest ogromny problem z rehabilitacją osób po endoprotezach. Nie ma gdzie tych zabiegów wykonywać, stąd reagujemy na potrzebę chwili – mówi dr Barbara Gierak-Pilarczyk. - 1 grudnia działalność rozpocznie poradnia geriatryczna, w połowie grudnia – psychogeriatria, natomiast sam oddział geriatrii będzie mógł ruszyć niestety dopiero od stycznia. Nie dlatego, że nie będzie on wcześniej gotowy, ale dlatego, że czekamy na kontrakt z NFZ. W połowie grudnia uruchomimy także teleopiekę. Ważna informacja jest taka, że wystartowaliśmy w konkursie o tomokomputer. Dzięki temu mieszkańcy nie będą musieli jeździć na badania poza miasto.
Według wstępnych założeń, realizacja całej inwestycji miała się zamknąć w kwocie ok. 28 mln zł. Ok. 19 mln zł miało pochodzić z dofinansowania unijnego, a 7,6 mln zł z dotacji z budżetu miasta. Dziś wiadomo już, że w ostatecznym rozrachunku budowa pochłonie więcej środków.
- Zabrakło nam środków na dokończenie budowy i część wyposażenia. Po pierwsze, napotkaliśmy po drodze na problemy z podwykonawcami, po drugie, pierwotny projekt nie obejmował w ogóle wymiany wyposażenia na oddziale rehabilitacji dziecięcej. Budynek tego oddziału został prawie w całości rozebrany, do realizacji inwestycji wykorzystano zaledwie jego część. Nie chcieliśmy do nowego obiektu, do odnowionego oddziału dziecięcego wstawiać 30-letnich, rozpadających się łóżek. Stąd decyzja o wymianie wyposażenia – mówi dalej dr Barbara Gierak-Pilarczyk. - Rozpoczynając tę inwestycję nie zdawałam sobie sprawy z poziomu problemów, jakie napotkamy. Gdyby nie wsparcie miasta, radnych, pana prezydenta, a także pana marszałka nie wiem, czy to wszystko by się udało – podsumowuje.
Decyzją Rady Miasta, podjętą na ostatniej sesji, jeszcze do końca roku Sopot dokapitalizuje Pomorskie Centrum Reumatologii im. Jadwigi Titz-Kosko kwotą 4,5 mln zł. W tej sytuacji wartość nominalna udziałów gminy w kapitale zakładowym spółki wzrośnie do 16 proc.
Na ukończenie budowy szpitala geriatrycznego Pomorskie Centrum Reumatologiczne otrzymało też dodatkowe fundusze z Unii Europejskiej. Na początku października br. symboliczny czek z informacją o zwiększeniu o 286 tys. zł unijnej dotacji wręczył przedstawicielom Pomorskiego Centrum Reumatologicznego marszałek województwa, Mieczysław Struk.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?