Ostrzeżenie nawigacyjne wprowadza restrykcje w 1/3 polskiej przestrzeni powietrznej do maja

2 lutego 2024 roku, na wniosek strony wojskowej, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej opublikowała ostrzeżenie nawigacyjne, tzw. NOTAM, dla użytkowników przestrzeni powietrznej o nieplanowanych działaniach wojskowych w okresie od 5. lutego do 5. maja 2024 roku. Ostrzeżenie obejmuje ok. jedną trzecią polskiej przestrzeni powietrznej, pokrywającą mniej więcej obszar na wschód od Wisły. Granicę ostrzeżenia wewnątrz kraju wyznacza linia Gdańsk-Grudziądz-Płock-Kozienice-Tarnobrzeg-Muszyna.

„Informujemy, że opublikowane 02.02.2024 roku przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej ostrzeżenie nawigacyjne dla użytkowników przestrzeni powietrznej NOTAM N0604/2024, zostało opracowane i opublikowane w porozumieniu z Dowództwem Operacyjnym RSZ” – informują siły zbrojne RP.

Jak podaje dowództwo, komunikat ma na celu ostrzeżenie cywilnych użytkowników przestrzeni powietrznej o możliwej intensywniejszej działalności wojskowych statków powietrznych we wschodnim jej obszarze, będącej odpowiedzią na sytuację zagrożenia na wschodniej granicy.

Ostrzeżenia nawigacyjne – nieplanowane działania wojskowe związane z zapewnieniem bezpieczeństwa państwa – NOTAM są rutynowym komunikatem w przypadkach gdy konieczne jest zapewnienie bezpieczeństwa ruchu w polskiej przestrzeni powietrznej.

Co jednak znaczące, od pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę nie było ostrzeżenia nawigacyjnego wprowadzającego restrykcje na tak długi okres i w tak dużej części polskiej przestrzeni powietrznej. Nad pomorskim niebem częstymi gośćmi są amerykańskie, brytyjskie i szwedzkie samoloty rozpoznania radioelektronicznego, wykonujące loty dookoła Obwodu Królewieckiego. Rutynowe patrole stały się częstą, nawet codzienną praktyką po agresji rosyjskiej na Ukrainę.

Po 24 lutego 2022 roku nad polskim niebem zdarzała się obecność jednocześnie 2-3 latających cystern NATO wykonujących dyżury gotowości do tankowania samolotów myśliwskich i tej samej liczby samolotów rozpoznawczych często klasy AWACS. Lotnisko w Rzeszowie-Jasionce przyjmowało nawet ponad 10 lotów samolotów transportowych armii m. in. USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Włoch, Belgii, Francji i Polski. Przy tak wzmożonej aktywności powietrznej nigdy jednak nie wydano ostrzeżeń o takiej skali jak obecnie.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!