To, że miasto ma problem ze ściągalnością tych opłat, zwłaszcza od "małych przedsiębiorców", wynajmujących swoje mieszkania, a czasem i pensjonaty turystom, urzędnicy przyznają od kilku lat. Choć zastanawiano się i szukano różnych skutecznych narzędzi, na niewiele się to zdało.
Czytaj też: Opłata uzdrowiskowa w Sopocie. Problemy z egzekwowaniem podatku
Dotąd obowiązek pobierania opłaty uzdrowiskowej spoczywał na MOSiR. Urzędnicy sopockiego magistratu postanowili przejąć te zadania.
Zobacz również: Sopot nie straci statusu uzdrowiska. Jacek Karnowski krytykuje stowarzyszenie za bezczynność
- Chcemy ściślej współpracować z sopocką branżą turystyczną i poprawić skuteczność w pobieraniu opłaty uzdrowiskowej. Środki te są przeznaczane na inwestycje w infrastrukturę uzdrowiskową w Sopocie i prowadzą do uatrakcyjnienia oferty turystycznej miasta. Współpracujemy w tym zakresie ze Stowarzyszeniem Turystycznym Sopot. Proporcjonalnie do wzrostu wpływów z opłaty uzdrowiskowej chcemy zwiększyć środki na turystyczną promocję miasta, zgodnie z postulatami naszych przedsiębiorców - przyznaje Magdalena Czarzyńska - Jachim, rzeczniczka sopockiego magistratu.
W ostatnich latach Sopot ściągał w ciągu roku ok. 1,5 mln złotych z opłaty uzdrowiskowej. Drugie tyle otrzymuje każdego roku z Ministerstwa Zdrowia.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?