Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oficjalnie: Arka Gdynia pozyskała nowego pomocnika

ŁŻ
Potwierdziły się medialne spekulacje. Adam Deja, który w ostatnim czasie miał problemy z regularnymi występami, został nowym pomocnikiem gdyńskiej Arki. Parafował umowę, która obowiązywać będzie do końca czerwca 2019 roku.

W ubiegłym sezonie Adam Deja reprezentował barwy Cracovii. Zagrał co prawda w 14-stu spotkaniach w Lotto Ekstraklasie, ale głównie w pierwszej części sezonu. Później został wystawiony na listę transferową, aż wreszcie rozwiązał umowę z klubem z Krakowa za porozumienie stron.

25-letni pomocnik jak na razie w żadnym klubie, w którym miał okazję występować, nie błyszczał. To, delikatnie rzecz ujmując, dziwne "wzmocnienie" drużyny, choć jej działacze wychodzą z innego założenia.

- Po analizach z trenerem doszliśmy do wniosku, że chcemy mieć alternatywę dla pozycji nr 6. Obecnie typowym zawodnikiem na tej pozycji jest Dawid Sołdecki i uznaliśmy, że jest potrzebne tu uzupełnienie wyboru - tłumaczy decyzję Piotr Włodarczyk, doradca do spraw sportowych klubu.

Deja gra na pozycji defensywnego pomocnika. Zanim trafił do Cracovii, rozegrał jeszcze 70 meczów w zespole Podbeskidzia Bielsko-Biała. To jednak chyba na nikim w Gdyni wrażenia nie robi, poza działaczami klubu.

- Adam ma 25 lat i jest doświadczonym zawodnikiem. Ma za sobą sporo występów w ekstraklasie. Jeśli chodzi o skrzydłowych, patrząc na skład, mamy sporą alternatywę. Jest Zarandia, Młyński, Łoś, dochodzi po kontuzji Marcus, a także ostatnio w tej roli próbowany był doświadczony Siemaszko. Stąd wybór dotyczący kontraktu z Adamem Deją i uzupełnienia składu na tej pozycji - dodaje Włodarczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto