Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odsłonięcie obelisku nieżyjącego trenera Hodury symbolicznym aktem odnowy sopockiego Ogniwa?

Adam Mauks
Obelisk trenera Edwarda Hodury stanął przy stadionie sopockiego Ogniwa.
Obelisk trenera Edwarda Hodury stanął przy stadionie sopockiego Ogniwa. Karolina Misztal
Rugbiści tego klubu w nadchodzącym sezonie będą grać w I lidze. Po latach walki o najwyższe cele sopocianie teraz skazani są na pierwszoligową kwarantannę. Jak długo ona potrwa?

- Nie wiem, chciałbym jak najkrócej - mówi Jarosław Hodura, były zawodnik, trener, aktywny uczestnik prac zarządu klubu i syn Edwarda Hodury. Hodura jak sam mówi od ponad roku chodzi w sprawach Ogniwa i walczy o wsparcie miasta. Teraz jest mu o tyle łatwiej, że jest radnym Sopotu, prezydentowi Jackowi Karnowskiemu też rugby nie jest obojętne, bo przed laty sam je trenował. Jest więc szansa na wyjście z dołka organizacyjnego.

Jeszcze w ubiegłym sezonie Ogniwo było w ekstraklasie rugby

Pomoc Ogniwu jest potrzebna, bo bez niej klub prawdopodobnie przestałby istnieć.
- Jestem optymistą - mówi Hodura. Miasto będzie nam pomagać finansowo, choć nie mogę jeszcze powiedzieć w jakim zakresie. Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieć też kilku mniejszych sponsorów, powinniśmy się włączyć do walki o ekstraligę, ale nie mogę dziś obiecać, że od razu awansujemy - dodaje Hodura. Jego zdaniem głównymi rywalami Ogniwa w bitwie o powrót do elity będą Koszalin, Olsztyn, Siedlce i warszawska Skra.

Dla Ogniwa priorytetem będzie zatrzymanie kilku rugbistów, którzy mogliby odejść do mocniejszych klubów, jak choćby Lechia Gdańsk, która będzie walczyć o mistrzostwo Polski. - Do drużyny chce dołączyć 5-6 juniorów, naszych zdolnych wychowanków, z których 2-3 powinno śmiało znaleźć się w pierwszym składzie - dodaje trener Ogniwa. Jeśli uda nam się ten plan to będziemy trochę eksperymentować, tak by nasza gra mogła podobać się kibicom. Chciałbym, żeby Ogniwo grało widowiskowo i ofensywnie - mówi Hodura.

Według trenera to, o co będzie grało Ogniwo będzie wiadome w przerwie zimowej. Sezon w I lidze zaczyna się 3/4 września. Na razie Ogniwo może cieszyć się nie tylko z powrotu pomnika swojego patrona i założyciela, ale także pierwszego sukcesu. W sobotę siódemka tego klubu wygrała w Sopocie turniej imienia Edwarda Hodury. Młoda sopocka drużyna w pokonanym polu zostawiła m.in. Lechię Gdańsk i Arkę Gdynia, ale te ekipy nie grały w najmocniejszych składach.
Od czegoś trzeba jednak zacząć, oby sukces sopockiej siódemki był początkiem lepszych czasów dla Ogniwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto