Nietypowa miejska galeria funkcjonuje w Sopocie od dwóch lat. Pomysł na jej stworzenie wyszedł od wykładowców ASP i władz kurortu, którzy chcieli udowodnić, że słupy ogłoszeniowe nie muszą być nieestetyczne i odgrywać roli jedynie nośnika reklamowego. Bo mogą stać się też publiczną galerią, która jednocześnie daje szansę na zaistnienie młodym twórcom.
Przeczytaj także: Scena Kameralna imienia Joanny Bogackiej
-Plakat eksponowany na tym słupie ma odzyskać rangę aktu sztuki, na poziomie sztuk równoległych, jak malarstwo, rzeźba czy film, którą utracił w szumie wszechobecnych, komercyjnych reklam i zalewie informacji - zaznacza Jacek Staniszewski, artysta malarz, wykładowca ASP. -Tradycyjny miejski nośnik informacji, jakim jest słup ogłoszeniowy, może prezentować piękne i estetycznie podane prace, stosując język pozbawiony nachalności i demagogii.
Na tym sopockim słupie pojawiają się plakaty studentów ASP - za każdym razem zaangażowane i przedstawiające ważną społeczną sprawę, nie tylko ogólnonarodową, ale i ogólnoświatową.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?