Mężczyzna nie dał się jednak nabrać na telefon od domniemanej krewnej, która twierdziła, że potrzebuje 500 euro. O próbie wyłudzenia zawiadomił policję. Oszustki nie znaleziono.
Tzw. metoda "na wnuczka", mimo że doskonale znana policjantom, którzy starają się ostrzegać przy każdej okazji, cały czas okazuje się niestety skuteczna. Oszuści dzwonią zwykle do osób starszych i mieszkających samotnie, podając się za członków ich rodziny, tłumacząc, że potrzebują pieniędzy np. na leczenie, spłatę długu itp. Mówią, że nie mogą pieniędzy odebrać osobiście, ale wyślą znajomego.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?