Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Murzyn warszawski" w Sopocie. Przed premierą na Scenie Kameralnej [ZDJĘCIA]

Gabriela Pewińska
"Murzyn warszawski" w Sopocie. We fraku Jarosław Tyrański jako Hertmański.
"Murzyn warszawski" w Sopocie. We fraku Jarosław Tyrański jako Hertmański. mat. prasowe Teatr Wybrzeże
Trwają próby do "Murzyna warszawskiego" Antoniego Słonimskiego. Premiera na Scenie Kameralnej w Sopocie już w piątek.

"Murzyn warszawski" na sopockiej Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże - to pierwsza powojenna inscenizacja popularnej w międzywojniu komedii Antoniego Słonimskiego.

Rzecz dzieje się w środowisku inteligencji żydowskiego pochodzenia, głównym bohaterem jest księgarz zabiegający o względy elity Konrad Hertmański (a naprawdę Hertman), snob, który choruje na polskość. Marzy o polskich orderach, swą księgarnię zdobi pasami słuckimi, tworzy dzieło sławiące męskie rymy w "Bogurodzicy", a córkę o imieniu Zaza pragnie wydać za urzędnika polskiego MSZ (o pracy w MSZ zwykł mawiać, że "to nie jest posada tylko sytuacja towarzyska") .

Sztuka "Murzyn warszawski" zyskała sławę jeszcze przed premierą, która miała miejsce 28 listopada 1928 roku. Bilety rozeszły się błyskawicznie. Powstała za namową Arnolda Szyfmana, ówczesnego dyrektora Teatru Małego, który uważał, że ze swoim poczuciem humoru jest Słonimski dla teatru wprost idealny. Ten na odczepnego rzekł, iż jeśli Szyfman da mu dziesięć tysięcy złotych, skroi tekst. A była to suma jak na owe czasy gigantyczna. Szyfman przystał na to (Joanna Kuciel-Frydryszak: "Słonimski. Heretyk na ambonie").
Komedia miała wzięcie, odniosła przede wszystkim niebywały sukces kasowy, bo wielkim wydarzeniem artystycznym nie była.

Wzbudziła za to ogromne dyskusje i spory. Autor był atakowany tak przez anty, jak i i filosemitów.
Jan Lechoń tak zrecenzował sztukę: "Hertmański to człowiek żarty przez namiętność, świadomy jej, ale niezdolny jej pokonać; to po prostu człowiek - wszystko jedno - Żyd, Francuz czy Polak".
Przedstawienie Teatru Wybrzeże bierze udział w konkursie na inscenizację dawnych dzieł literatury polskiej Klasyka Żywa, którego celem jest uczczenie jubileuszu 250-lecia istnienia teatru publicznego w Polsce.
W spektaklu występują: Joanna Kreft-Baka, Katarzyna Z. Michalska, Marzena Nieczuja-Urbańska, Krzysztof Gordon, Michał Jaros, Maciej Konopiński, Jarosław Tyrański, Piotr Witkowski.

Spektakl reżyseruje Adam Orzechowski, scenografię przygotowuje Magdalena Gajewska. Premiera: 17 lipca na Scenie Kameralnej w Sopocie oraz 18 lipca na Scenie Letniej w Pruszczu Gdańskim.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto