Ceny biletów na molo w Sopocie idą w górę, a wstęp na atrakcję trójmiejskiego kurortu będzie płatny już od jutra. Za "normalną" wejściówkę trzeba będzie zapłacić 7,50, za ulgową - 4 złote. Podwyżka w stosunku do ubiegłego roku wynosi 50 groszy.
Molo w Sopocie poza sezonem jest bezpłatne dla wszystkich.
- Wzrastają koszty eksploatacyjne. Przez dwa lata nie podnosiliśmy cen, więc teraz nadszedł ten moment - mówi Marcin Kulwas z Kąpieliska Morskiego Sopot, które dzierżawi obiekt. - Zdecydowaliśmy się jednak tylko na podwyżkę cen biletów indywidualnych, by podkreślić akcent rodzinny.
Zobacz także: Molo w Sopocie. Kilkadziesiąt osób zatańczyło poloneza i zumbę
Jak tłumaczy Kulwas, zarówno ceny biletów rodzinnych, jak i karnetów się nie zmienią. Za ten pierwszy dwoje dorosłych i dwójka dzieci zapłacą 17,50 (z trójką dzieci 19 zł), za drugi, który upoważnia do 15 wejść na molo trzeba będzie zapłacić 80 zł (karnet normalny) i 40 zł (karnet ulgowy).
Zobacz też: Molo 2012: Wspólne ćwiczenia sopockich służb ratowniczych. Przewrócona łódź i tonący ludzie
- Koszty wszystkich inwestycji, z wyjątkiem remontów generalnych, ponosimy my. Wymieniliśmy w kwietniu wszystkie ławki na tzw. patelni, a w maju dokończymy rewitalizację trawników na skwerze Kuracyjnym. To wszystko finansowane jest przez naszą firmę, nie ma w tym żadnych środków miejskich - mówi Kulwas.
W ciągu ostatnich lat poziom płatnych wejść na molo utrzymuje się na podobnym poziomie - ok. 800 tysięcy. - Uważam, że ta tendencja mimo podwyżek się utrzyma. Choć sami też nie jesteśmy zadowoleni z tego, że musieliśmy podnieść ceny - przyznaje Kulwas.
Mieszkańcy Trójmiasta, których spytaliśmy o zdanie, oceniają z kolei, że wejściówka na molo i tak była już za droga.
- Wiele miast wprowadza karty zniżkowe dla mieszkańców, którzy płacą podatki. Tak jest też w Sopocie. Gdyby nikt za wstęp nie płacił, to koszty utrzymania i remontów molo spadłyby tylko na mieszkańców Sopotu - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego urzędu miasta. - Nie uważam też, że cena jest zbyt wysoka. Wszędzie płaci się za atrakcje turystyczne czy zwiedzanie zabytków, często dużo więcej niż u nas. Zresztą, przewidziany jest cały system zniżek, np. rodzinnych czy dla seniorów - dodaje.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?