Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MM Trendy. #Styl życia: Czas zamknięty w kopercie [zdjęcia]

MM Trendy
Zegarek to technologia i sztuka w jednym. Dawniej informował o porach dnia i nocy, obecnie wyznacza status użytkownika, a w jego cenę wliczony jest prestiż posiadania. Typowy męski atrybut. Bywa bohaterem filmowym, intrygantem, sentymentalną pamiątką, biżuterią. Niezależnie od roli w jaką się wcieli, zawsze budzi podziw i przyciąga wzrok.

Tekst: Agata Makysmiuk / Foto: Sebastian Wołosz, Andrzej Szkocki, Nabil Abu Baker, Jarek Rudnicki

Choć historia czasomierzy sięga starożytności, to prawdziwa rewolucja odbyła się na początku XX wieku, kiedy zegarek z kieszonki marynarki przeniósł się na rękę. Szaleństwo projektantów i brak dobrego smaku - to pierwsze sądy jakie padły w efekcie ekstrawaganckiego pomysłu.

W czasie wojny zegarek na pasku stał się podstawą wojskowego wyposażenia i gdyby nie to, prawdopodobnie do tej pory drwilibyśmy z mężczyzn z naręcznym czasomierzem. Zastanówmy się jednak do czego obecnie służy nam zegarek? W dobie telefonów komórkowych i wszechobecnej gonitwy, czas mamy przecież stale pod kontrolą.

- Posiadanie zegarka w dużej mierze ma sprawiać przyjemność, ale to także wizytówka - mówi Michał Hamera, couch oraz organizator pierwszego Inspiration Day Show w Szczecinie. - Zegarek jest nieodzownym elementem wizerunku i podobnie jak buty, teczka czy dobrze dopasowany krawat jest detalem, na który coraz częściej zwracamy uwagę. Na przykład dziś założyłem Tag Heuer Aquaracer. Oczywiście mam inne wymarzone modele, ale są jak na razie poza moim zasięgiem. Muszę jednak przyznać, że ostatnio zauroczył mnie polski zegarek reaktywowanej marki Błonie. Świetny, klasyczny styl. Niewykluczone, że niebawem dołączy do mojej kolekcji. 

No właśnie! Dobry zegarek to nasza wizytówka, która szybko utrwaliła się w kulturze, czemu winne jest kino lat 60. Który z małych chłopców nie marzy, by być jak James Bond? Który z dużych chłopców nie marzy, by mieć to, co James Bond? A co słynny 007 posiada? Otóż dzierży Omegę model Seamaster.

Zagorzali fani serii książek o najlepszym agencie Jej Królewskiej Mości na pewno wiedzą, że w latach 60., grający rolę Bonda Sean Connery nosił zegarek marki Rolex – tak, jak opisał to Fleming. Jednak w tamtych czasach pojęcie lokowania produktu jeszcze nie istniało. Gdy producenci poprosili o użyczenie zegarka, firma Rolex odmówiła. W ten sposób na ręku bohatera znalazł się prywatny Rolex na skórzanej bransolecie, należący do jednego z członków filmowej ekipy. Słynna Omega zadebiutowała dopiero w 1995 na ręku Pierce Brosnana.

No właśnie: pasek czy bransoleta? Nowocześnie czy klasycznie? Jak nosić, by nosić dobrze?

- Aktualnie noszę zegarek w bardzo nowoczesnym stylu marki Nu Pop Movement - zdradza Nabil Abu Baker, jeden z najpopularniejszych polskich blogerów modowych. - Choć zdecydowanie myślę też o zegarku w klasycznej wersji, z prostą tarczą i skórzanym paskiem w podstawowym kolorze. Czasomierz to osobista ozdoba, dodatek do całości, a nawet sposób na wyrażenie swojej indywidualność. Nosić go dobrze, oznacza czuć się z nim swobodnie.
Najważniejsze, by kupować to, co sprawdzone. Są zegarki, które nigdy się nie zestarzeją.

Warto zwrócić uwagę na markę i potraktować zakup jako inwestycję. Jeżeli jakiś model produkowany jest od pół wieku, to najprawdopodobniej za kolejnych kilkadziesiąt lat też będzie. Norbert Hawryluk, jeden z trzech najprzystojniejszych Polaków, postawił na zegarek Emporio Armani. Choć przyznaje, że nie ma wymarzonego modelu i w jego przypadku jest to bardziej podążanie za obecnymi trendami.

- Zegarek ma być przyjemnością - mówi Norbert. - Moim zdaniem to najważniejszy gadżet, który facet powinien posiadać. Ja traktuje go w kategorii jedynej męskiej biżuterii.

Na pewno nurtuje Was jeszcze jeden problem: dlaczego niektórzy gotowi są zapłacić tak dużo za tak mały mechanizm? Od lat zegarki wywoływały pod tym względem wiele kontrowersji, a jedna z większych kojarzy się z aferą ministra Sławomira Nowaka, oskarżonego o złożenie fałszywych oświadczeń majątkowych, w których nie ujawnił, że posiada zegarek wart więcej niż 10 tys. zł. Według paragonu ze sklepu kosztował 20,5 tys. zł, a cena katalogowa to 28 tys. zł.

Podobno zniżkę wytargował dla niego bliski przyjaciel i stały klient sklepu. Jak było naprawdę, pewnie nigdy się nie dowiemy.

Są jednak zegarki, które budzą jeszcze więcej emocji przez swoją historię. Najlepszym przykładem jest Breitling, związany z lotnictwem, który od rozpoczęcia działalności dostarczał i dostarcza nadal szeroką gamę czasomierzy dla pilotów i wiele urządzeń, które stanowiły elementy paneli sterujących w samolotach.

Za stworzenie szwajcarskich majstersztyków odpowiada León Breitling. Jego dzieła są uważane za jedne z najlepszych na świecie. Model Breitlinga znaleźliśmy także w Szczecinie. Jego posiadaczem jest Mariusz Łuszczewski, restaurator i właściciel sieci Exotic Restaurants.

- To limitowana wersja - mówi Łuszczewski. - To mój ulubiony i wymarzony zegarek, ma olbrzymią wartość sentymentalną. Oczywiście cenię sobie jeszcze inne marki. Ulubiona to Omega. Uważam, że zegarek to jedyny dodatek, jaki mężczyzna powinien nosić. Czy można go traktować w kategorii biżuterii? Po części tak, w pewien sposób jest wyznacznikiem prestiżu. Bo dobry zegarek to prawdziwa perełka, która uwiedzie każdego mężczyznę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto