Młoda, nietrzeźwa kobieta na przystanku w Radomiu wpadła między koło autobusu, a krawężnik. Miała dużo szczęścia, skończyło się na otarciach

Jak informuje sierżant sztabowa Dorota Wiatr-Kurzawa z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, do nietypowego potrącenia doszło w sobotę 1 lipca na ulicy Traugutta w Radomiu.

Około północy policjanci radomskiej drogówki zostali wezwani do nietypowego potrącenia pieszej. Na ulicy Traugutta w Radomiu nietrzeźwa 25-latka prawdopodobnie chcąc wsiąść do już odjeżdżającego z przystanku autobusu komunikacji miejskiej, przewróciła się i upadła nieszczęśliwie wpadając między krawężnik, a koło pojazdu. Według 41-letniego kierowcy autobusu kobieta była tak nietrzeźwa, że nie mogła ustać na nogach. Na szczęście na skutek zdarzenia koło autobusu przejechało tylko po jej włosach, wyrywając kilka pasemek

– mówi sierżant sztabowa Dorota Wiatr-Kurzawa.

Kobieta doznała kilku otarć, jednak ze względu na stan upojenia alkoholowego została przewieziona do szpitala i pobrano jej krew do badań na zawartość alkoholu. Kierowca autobusu był trzeźwy.

- To nie pierwsze tego typu zdarzenie z udziałem pieszych wysiadających lub wsiadających do autobusów, dlatego apelujemy o ostrożność i niewsiadanie lub wysiadanie w ostatniej chwili, ponieważ takie sytuacje mogą skończyć się źle głównie dla pasażera. W tym przypadku zapewne alkohol również odegrał ważną rolę w zdarzeniu, którego można było uniknąć... Na szczęście dla młodej pasażerki skończyło się na strachu i kilku zadrapaniach – apeluje sierżant sztabowa Dorota Wiatr-Kurzawa z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.