Mecze Trefla będą rozgrywane na nowej hali?

Choć Wielofunkcyjna Hala Sportowo-Widowiskowa na granicy miast nie została jeszcze ukończona, obiekt budzi już duże zainteresowanie wśród klubów i związków sportowych. Jednym z nich jest Trefl, którego zarząd nie ukrywa swych planów.

- Chcemy by nasze poszczególne sekcje się rozwijały i osiągały jak najlepsze wyniki. Mamy nadzieję, że rozgrywki w przyszłym sezonie będą przyciągały wiele osób, dlatego myślimy o tym, by przenieść się do nowego obiektu - tłumaczy Joanna Ciszewska, przedstawicielka Trefla Sopot.

Informację potwierdza także Mariola Jankowska z sopockiego magistratu, który jest liderem porozumienia i nadzoruje budowę obiektu. - Rozmowy są bardzo zaawansowane, więc jest bardzo prawdopodobne, że to właśnie na terenie Wielofunkcyjnej Hali Sportowo-Widowiskowej swoje mecze będą rozgrywać zawodnicy Trefla.

Chodzi zarówno o koszykarzy, jak i drużyny siatkarskie. Obecnie koszykarze i siatkarki grają w sopockiej hali 100-lecia, natomiast siatkarze rozgrywają swoje mecze w Gdańsku, w hali MOSiR. Obie hale są znacznie mniejsze niż obiekt budowany na granicy Gdańska i Sopotu, który mieścić będzie ponad 12 tys. widzów. Choć władze Trefla nie ukrywają, że ciężko będzie ją wypełnić wszystkie miejsca, to jednak są zdania, że wszystkie drużyny powinny grać w jednym miejscu.

- Chcielibyśmy, by w przyszłości hala kojarzyła się z naszym klubem. Obecnie mecze rozgrywane są w różnych miejscach, co bywa kłopotliwe. Liczymy, że wszyscy nasi zawodnicy będą grali w przyszłym sezonie już w nowej hali - przyznaje Joanna
Ciszewska.

Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy zakończy się budowa. Generalny wykonawca, którym jest Budimex Dromex S.A. zadeklarował, że ukończy budowę do końca maja, jednak ten termin jest mało prawdopodobny. W sierpniu został zakontraktowany towarzyski mecz siatkarzy Polska - Brazylia. Organizacją imprez na terenie hali zainteresowane są także inne organizacje. Obiekt spełniać będzie warunki do przeprowadzenia zawodów we wszystkich sportach halowych.