Od czwartku Gdańsk zaleje fala siatkarskich kibiców. Co prawda mecz otwarcia biało-czerwoni rozegrają na PGE Narodowym (godz. 20.30), ale emocji na pewno nie zabraknie również w naszym regionie. W czwartek w Ergo Arenie naprzeciwko siebie wybiegną siatkarze Finlandii i Estonii (godz. 17.30).
- Trzy tygodnie przed mistrzostwami zainteresowanie biletami ze strony Estończyków było spore. Wykupili oni już wtedy ponad 5,5 tysiąca biletów i co ciekawe jest to liczba sporo wyższa niż w przypadku Finów. Ich możemy się spodziewać w Gdańsku zapewne w liczbie około 3 tysięcy. Niewielkie zainteresowanie biletami wykazywali Serbowie, ale miejmy nadzieję, że i oni zdecydują się ostatecznie zobaczyć mecze swoich siatkarzy w Ergo Arenie - mówi nam Katarzyna Wirkowska, oficer prasowy mistrzostw Europy w Gdańsku.
Siatkarze reprezentacji Finlandii w Gdańsku wylądowali wczoraj przed godz. 10 z rana. Estończycy natomiast zameldują się dziś. Ich przylot planowany jest na godz. 17.30. Dodajmy, że wszystkie reprezentacje, które rywalizować będą w Gdańsku, zakwaterowane zostaną w Hotelu Mercure.
Jeszcze dziś Finowie i Estończycy odbędą treningi w gdańsko-sopockim obiekcie. Ale to nie wszystko. W Ergo Arenie pojawią się też przedstawiciele Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV), którzy sprawdzą, jak organizatorzy poradzili sobie z przygotowaniami do imprezy.
Warto dodać, że przy obsłudze całej imprezy pomagać będzie około 300 wolontariuszy. 45 z nich oddelegowanych zostało do pracy przy meczach w Ergo Arenie. Ponadto, 25 chętnych trafi do tak zwanej przestrzeni miejskiej, by pomagać kibicom trafić do gdańsko-sopockiego obiektu.
Biało-czerwoni, pierwszy oficjalny trening w Ergo Arenie, odbędą w piątek. Potrwa on półtorej godziny i rozpocznie się o 19.30. W sobotę czeka ich jeszcze jedna jednostka treningowa między 12 i 13, a o godz. 20.30 zagrają już drugi pojedynek mistrzostw Europy - tym razem z Finlandią. Miejmy nadzieję, że po tym meczu drużyna Ferdinando de Giorgiego zapewni sobie udział w kolejnej fazie turnieju, a spotkanie z Estonią w poniedziałek (godz. 20.30) będzie tylko formalnością. Nie da się bowiem ukryć, że napięcie rośnie, a wszyscy kibice liczą na medal.
Magazyn Sportowy24 - Witold Roman o siatkarskim Euro w Polsce i meczu na Stadionie Narodowym z Serbią
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?