Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Maszyna do bicia” w Sopocie. Zobacz ZDJĘCIA z wystawy

Grażyna Antoniewicz [email protected]
W Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie prace wybitnych artystów: Edwarda Sitka, Sławoja Ostrowskiego i Stanisława Radwańskiego. Wystawa będzie czynna do 15 maja (od wtorku do niedzieli w godz. 11 - 19).

Świat bawi się w rzeźbienie od ponad trzydziestu tysięcy lat. Co skłania człowieka do zmagania się z materią często tak oporną jak granit czy marmur jest i pozostanie tajemnicą artysty.

Nie zawsze efekty są na miarę wysiłków twórcy. Przyznaję, zdarzyło mi się przejść obojętnie obok rzeźb. Jest jednak w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie wystawa, która poruszyła mnie i zachwyciła. Wystawa od dawna wyczekiwana, ale jest ona wydarzeniem artystycznym nie tylko dla miłośników sztuki. Zapewniam, że z ogromnym zainteresowaniem obejrzy ją każdy, uśmiechnie się, wzruszy, zachwyci. Zadziwia na tej wystawie szalona, nieokiełznana wyobraźnia artystów.

Zobacz także: Wystawa starych mercedesów w Sopocie

Przejmujące są dla mnie prace Edwarda Sitka z cyklu „Człowiek samotny”. Tym, co łączy zarówno jego rzeźby kameralne, jak i te tworzone z rozmachem, jest realizm podszyty swoistym typem ekspresji.

Są wśród nich prace wywodzące się z anegdoty. Zdarza się, że myśl staje się pretekstem do snucia opowieści na temat samotności, narodzin i śmierci. Prace te mają jakby swoją wewnętrzną dramaturgię. Intrygujący jest „Portret z gęsią” z cyklu „Człowiek samotny”.

Profesor Sławoj Ostrowski pracuje głównie w drewnie, ale także w kamieniu i w brązie, rzeźbiąc kompozycje figuralne, torsy, popiersia, głowy i płaskorzeźby postaci w formie portretowej. Te portrety często ograniczają się do głowy z wyraziście potraktowana twarzą, ich wspólną cechą, bez względu na materiał, jest polichromia. Koniecznie przystańmy, aby przywitać się z „Ułanem frasobliwym” Sławoja Ostrowskiego (drewno polichromowane) i „Portretem ojca” (sztuczny kamień). Do bardziej znanych prac profesora Ostrowskiego należą m.in. pomniki: „Ludziom Morza”, „Ptaki Wodne”, a także „Ławeczka Guntera Grassa” i fontanna „Tancerka z parasolką”.

Poruszająca i mocna jest rzeźba Stanisława Radwańskiego „Maszyna do bicia” (sztuczny kamień patynowany). Tą maszyną, oczywiście, jest człowiek. W zwiedzaniu zatrzyma nas także betonowy „Kroczący”. Nie można Radwańskiemu odmówić przewrotnego poczucia humoru. Jest ono często wynikiem zabawy formą. Taki jest portret teściowej - realistyczny wizerunek w papilotach perfekcyjnie wyrzeźbiony w... marmurze.

Ciekawe w twórczości Stanisława Radwańskiego jest dążenie do zdynamizowania rzeźby, tak by ukazywała ruch. Tu przykładem jest rzeźba Moniuszki.

Prace, które oglądamy na tej wyjątkowej wystawie, są na wskroś współczesne. Współczesność ta polega przede wszystkim na umiejętności nawiązania kontaktu emocjonalnego z odbiorcą.

„Wystawa udowadnia, że rzeźba realizowana przez znakomitych twórców posiada ogromną siłę oddziaływania i potrafi wzbudzać w odbiorcach duże emocje. Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy zalewa nas wielość powierzchownych i banalnych wystąpień twórców tzw. „sztuki najnowszej - napisał w katalogu, który towarzyszy wystawie, prof. Adam Myjak, rektor ASP w Warszawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto