Mali uchodźcy z Donbasu w Sopocie. Fundacja Marcina Gortata zafundowała im trening i masę atrakcji

Zajęcia z podstaw koszykówki, a także lekcje języka polskiego organizowane są dla nich w Zespole Szkół nr 3 w Sopocie.

- Wszystkie dzieci, które zabraliśmy nad morze, rozumieją po polsku, ale tylko połowa z nich potrafi rozmawiać w naszym języku - zaznacza Jakub Kopeć z Fundacji Marcina Gortata. - Stąd między innymi decyzja o zorganizowaniu dla nich nauki języka polskiego.

Dzieci przyleciały do Polski w połowie stycznia. Ich rodziny ewakuowano z objętego wojną ukraińskiego Donbasu, gdzie mieszkały. Obecnie przebywają w dwóch ośrodkach pod Olsztynem. - Trwają ferie, dlatego chcieliśmy uatrakcyjnić dzieciakom czas. A że lubimy Trójmiasto, to zabraliśmy je tutaj - śmieje się Jakub Kopeć. - Myślę, że bardzo im się tu podoba.

W wolnym czasie goście zwiedzają Gdańsk, Gdynię i Sopot. Obowiązkowo zaliczyły już molo i Monciak, przespacerowały się po plaży, były też w Akwarium Gdyńskim, a wczoraj oglądały mecz siatkówki pomiędzy PGE Skrą Bełchatów a Lotosem Trefl Gdańsk, który się odbył w Ergo Arenie. Jeśli się uda, dzisiaj, przez Skype'a, porozmawiają z Marcinem Gortatem, który przebywa obecnie w USA. By dobrze im się trenowało koszykówkę, fundacja kupiła wszystkim nawet specjalne do tego buty.

Dzieci przyjechały do kurortu w poniedziałek i zostaną tu do piątku, nocują w jednym z sopockich hoteli. Fundacja w całości pokrywa wszelkie koszty związane z ich pobytem w mieście.

W przyszłym tygodniu w województwie warmińsko- mazurskim kończą się ferie zimowe. 9 lutego dzieci ewakuowane z Donbasu rozpoczną nowy semestr już w polskiej szkole. Półkolonie służą m.in. zaaklimatyzowaniu się w nowym miejscu.