Polska - Włochy 0:3 (15:25, 20:25, 20:25)
Polska: Łukasz Żygadło, Jakub Jarosz, Piotr Nowakowski, Marcin Możdżonek, Michał Ruciak, Bartosz Kurek, Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Michał Kubiak, Grzegorz Kosok, Paweł Woicki, Piotr Gruszka.
Włochy: Dragan Travica, Michał Łasko, Simone Buti, Emanuele Birarelli, Iwan Zajcew, Cristian Sawani, Andrea Bari (libero) oraz Michał Baranowicz.
Powiedzieli po meczu:
Piotr Gruszka (kapitan reprezentacji Polski): Przede wszystkim chciałbym złożyć gratulacje naszym rywalom, bo zagrali naprawdę dobry mecz. My z kolei nie potrafiliśmy odpowiedzieć na to dobrą grą, dlatego przegraliśmy bardzo łatwo. Nie chciałbym zagłębiać się w techniczne aspekty tego spotkania. Psuliśmy łatwe zagrywki, w drugim secie seryjnie traciliśmy w ten sposób punkty. Nie wiem czym była spowodowana taka nasza postawa. Włosi widząc nasze błędy od początku przejęli inicjatywę na boisku. Przy naszej słabszej grze za szybko reagowaliśmy nieprzemyślanymi akcjami. Wkradł się niepotrzebny pośpiech. Chcieliśmy iść z nimi na wymianę ciosów, a zamiast tego przytrafiały nam się kolejne błędy.
Cristian Savani (kapitan reprezentacji Włoch): To był dla nas piękny mecz. Zagraliśmy z sercem, pasją i dobrze pod względem technicznym. Wszystko nam dziś wychodziło. Po pierwszym meczu z Argentyną porozmawialiśmy na temat własnych błędów i jak je wyeliminować. Przełamaliśmy słabości i teraz zmieni się nasze nastawienie. Mam nadzieję, że pomoże nam to w przyszłości a będziemy grali lepiej podczas turnieju.
Andrea Anastasi (trener reprezentacji Polski): Włosi zagrali świetne spotkanie. Wygrała drużyna lepsza. My nie graliśmy dobrze, więc przegraliśmy. Taki jest sport. Włoski zespół postawił nam bardzo trudne warunki. W siatkówce czasem grasz dobrze, a czasem źle. Moi podopieczni zagrali bardzo źle. Jesteśmy drużyną, wygrywamy i przegrywamy jako zespół.
Mauro Berrutto (trener reprezentacji Włoch): To był dla mnie zaszczy wystąpić przed taką publicznością. My byliśmy jedynie niebieskim punktem w biało-czerwonym oceanie. To był taki mecz, o którym trenerzy marzą i śnią po nocach. Poprzedniej nocy nie spałem dobrze, gdyż rozpamiętywałem porażkę z Argentyną. W drugim meczu udało nam się poprawić każdy element siatkówki. Pokazaliśmy pasję i radość w grze. Teraz jesteśmy w 100% skoncentrowani na spotkaniu z Bułgarią. Nagrodą dla nas będzie awans do półfinałów.
III set 20:25
Włosi kończą mecz. Polska przegrywa tego seta do 20, a cały mecz 0:3.
Polacy bronią drugą piłkę meczową. 20:24.
Włosi są bardzo blisko zwycięstwa w tym secie i całym spotkaniu. 18:24.
Włosi odskakują na cztery "oczka". 17:21.
Dwa punkty straty Polaków. 16:18.
Savani posyła piłkę w siatkę. 15:17.
Druga przerwa techniczna w trzecim secie. 14:16.
Polacy walczą aby wygrać seta i wrócić do gry. 14:15.
Dragan Travica zaserwował na tyle mocno, że Polacy nie zdołali piłki wybronić. 9:11.
Blok Polaków, po którym biało-czerwoni zdobywają 9 punkt. 9:9.
Przerwa techniczna. 7:8.
Ponownie w roli głównej Jakub Jarosz, po którego ataku doprowadzamy do remisu 7:7.
Skuteczna zagrywka Jarosza przynosi czwarty punkt reprezentantom Polski. 4:5.
Nowakowski na pojedynczym bloku powstrzymuje atak drużyny włoskiej. 2:5.
As serwisowy. Polacy są bezradni. 0:4.
Polacy znów rozpoczynają źle kolejnego seta. 0:3.
II set 20:25
Włosi kończą pierwsza piłkę setową. Drugiego seta Włosi wygrywają 25:20, a w całym spotkaniu prowadzą już 2:0.
Czy Polacy zdołają jednak odwrócić losy tego seta? 19:23.
Nowakowski psuje zagrywkę. 17:22.
Siatkę obija także Jakub Jarosz. 15:20.
Bartosz Kurek niestety trafia piłką w taśmę. 13:18.
W końcu o czas prosi i trener Włochów. 12:16.
Na trybunach wrzawa, a Polacy odrabiają część strat. 11:16.
Włosi w ataku dziś się niestety nie mylą, co innego Polacy, którzy na drugiej przerwie technicznej przegrywają 9:16.
Niestety to nie jest dobry mecz w wykonaniu naszych reprezentantów. Polacy nie mogą znaleźć swojego rytmu gry. Na pewno daje o sobie znać zmęczenie pięciosetowym pojedynkiem z Bułgarią dzień wcześniej. 7:13.
Skuteczny atak Kurka. 7:11.
Autowa zagrywka Bartosza Kurka. 5:9.
Pierwsza przerwa techniczna w tym secie. 4:8.
Możdżonek z trudnej pozycji wystawił piłkę Kurkowi, a ten po skutecznym ataku zdobywa dla Polski czwarty punkt. 4:7.
Widząc słabość swojego zespołu przy stanie 2:6 o czas prosi trener polskiej reprezentacji.
Bartosz Kurek nie zdołał przebić się przez blok Włochów. 2:4.
Autowa zagrywka Ruciaka. 1:3.
Michał Ruciak nie trafia piłką w boisko. Pierwszy punkt tej partii dla Włochów. 0:1.
I set 15:25
Polacy bronią dwie piłki setowe. Włosi za trzecią próbą kończą seta. 15:25.
Efektowna obrona Savaniego. Piłka po stronie Polaków. Atak skuteczny. 13:23.
Michał kubiak sprytnie obija blok Włochów. Polacy zdobywają 12 punkt. 12:21.
Przerwa nie podziałała na Polaków mobilizująco, gdyż po próbie ataku piłka ląduje na aucie. 10:20.
O przerwę prosi szkoleniowiec biało-czerwonych. 10:19.
Włosi wciąż utrzymują kilkupunktowe prowadzenie. 9:17.
Potężna zagrywka Zajcewa przynosi punkty drużynie Włoch. Po chwili Polacy nie zdołali wybronić kolejnej piłki. Biało-czerwonym nie układa się gra w pierwszej partii.
Piłka w boisku. Punkt dla Włochów. 8:14.
Pojedynczy blok Ivana Zajcewa. 7:13 i o czas prosi trener Andrea Anastazi.
Włosi nie dali rady powstrzymać atak Jakuba Jarosza. 7:11.
Simone Buti nie zastanawiał się długo, huknął ze środka i zdobył 9 punkt dla gości. 5:9.
Na pierwszej przerwie technicznej Włosi prowadzą 8:4.
Atak Bartosza Kurka ze skrzydła natrafia na włoski blok. 4:6.
Skuteczny atak Polaków i wrzawa na trybunach. 4:3.
Piotr Gromadowski zagrywa w siatkę. 2:2.
Włosi odpowiadają tym samym. 1:1.
Polacy rozpoczynają od zepsutej zagrywki. 0:1.
Grupa E:
Bułgaria - Argentyna 0:3 (17:25, 22:25, 22:25)
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
