Gdyby sezon zasadniczy kończył się już dziś, gdańszczanie do rywalizacji w fazie play-off przystąpiliby z trzeciego miejsca i spotkali się z Transferem Bydgoszcz. Przed ostatnią kolejką PlusLigi nie wszystko jest jednak jasne. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego nadal walczą o podium po rundzie zasadniczej, a ostatnim sprawdzianem przed decydującą fazą sezonu będzie potyczka w Warszawie z AZS Politechniką. Aby zrealizować swój cel, bez względu na wynik spotkania z udziałem Jastrzębskiego Węgla, nasza drużyna musi wygrać w stolicy dwa sety.
- W Warszawie o zwycięstwo łatwo na pewno nie będzie. Mam jeszcze w pamięci nasz mecz w pierwszej rundzie. Musieliśmy się wtedy mocno namęczyć, żeby punkty zostały w Gdańsku. Podejdziemy zatem do rewanżu z ogromnym szacunkiem do rywala - zapewnia Bartosz Gawryszewski, kapitan gdańskiej drużyny.
Gdyby siatkarzom Lotosu Trefla nie udało się urwać rywalom choćby punktu, wówczas wszystko zależeć będzie od rywalizacji Jastrzębskiego Węgla z Cuprumem Lubin. Jednak, bez względu na każdy z tych rezultatów, drużynie trenera Anastasiego przyjdzie mierzyć się w play-offach z Transferem Bydgoszcz bądź ze wspomnianym Cuprumem.
Mobilizacja w szeregach gdańskiego teamu jest ogromna, a - co ważniejsze - wszyscy znajdują się w pełni sił.
Analizując wyniki i grę naszego zespołu w ostatnich tygodniach, śmiało można powiedzieć, że kibice nie powinni mieć powodów do obaw.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?