Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - Wisła Płock 14.12.2020 r. Kompromitacja Lechii! Biało-zieloni przegrali z Wisłą Płock po beznadziejnej grze [zdjęcia]

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Lechia Gdańsk - Wisła Płock
Lechia Gdańsk - Wisła Płock Fot. Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk rozegrała kolejny fatalny mecz i przegrała z Wisłą Płock 0:1. Biało-zieloni rozegrali tragiczne spotkanie i ponieśli czwartą porażkę z rzędu nie strzelając w tych meczach gola.

Trener Piotr Stokowiec lubi zaskakiwać składem i tak było przed meczem z Wisłą Płock. Zadania nie miał łatwego, bo za kartki z gry wypadli Michał Nalepa, Tomasz Makowski i Jarosław Kubicki. Wydawało się, że pewniakiem do gry jako młodzieżowiec jest Jakub Kałuziński. Tymczasem szkoleniowiec biało-zielonych zdecydował się na Mateusza Żukowskiego, a na drugim skrzydle pojawił się Omran Haydary. W środku pola szansę dostał Egzon Kryeziu, który jak dotąd w tym sezonie rozegrał 12 minut. Słoweniec nie pokazał kompletnie nic, nawet trudno powiedzieć, żeby wykonał pracę w defensywie i to niewiarygodne w jaki sposób rozegrał całe spotkanie. Zwłaszcza, że środek pola biało-zielonych prezentował się bardzo słabo i Wisła spokojnie dominowała w tej strefie boiska.

CZYTAJ TAKŻE: Piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk ZDJĘCIA

Nic do gry nie wnosił Maciej Gajos, mało widoczny był Kenny Saief. To Wisła od początku spotkania miała przewagę, starała się zagrażać bramce strzeżonej przez Dusana Kuciaka i prezentowała się solidniej w tym bardzo słabym spotkaniu. Na boisku długimi fragmentami nie działo się nic. Ze strony biało-zielonych celny strzał oddał Gajos, ale piłka nie miała prawa wpaść do siatki. Z kolei tuż przed końcem pierwszej połowy na uderzenie zdecydował się Filip Lesniak, ale dobrą interwencją popisał się Kuciak. Przerażająca była postawa Lechii w ofensywie, która jest z meczu na mecz coraz gorsza. Skrzydłowi Żukowski i Haydary nie dali nic drużynie pod bramką rywala. Afgańczyk miał jedną niezłą akcję, ale po pierwsze nic z niej nie wyszło, a po drugie to zdecydowanie za mało jak na 45 minut gry.

CZYTAJ TAKŻE: Seksowne polskie sportsmenki w bikini ZDJĘCIA

Szkoleniowiec Lechii zdecydował się na zmiany od początku drugiej połowy. Na boisku nie wrócili Haydary i Żukowski, a pojawili się Conrado oraz Kałuziński. Na skrzydło powędrował Saief i to głównie po jego akcjach coś się działo w polu karnym gości. W 57 minucie Saief podał do Cobrado, który będąc w dobrej sytuacji strzelił obok słupka, a dwie minuty później kolejny atak rozpoczął Kałuziński podaniem do Saiefa, a ten wyłożył piłkę do Conrado. Niestety, Brazylijczyk tak długo szukał przełożenia piłki na lewą nogę, że Krzysztof Kamiński wygarnął mu futbolówkę. Conrado w krótki czasie pozbawił Saiefa dwóch asyst. Tymczasem w 65 minucie obraz rozpaczy Lechii w tym meczu został dopełniony, kiedy po podaniu Piotra Tomasika gola dla Wisły strzelił Dusan Lagator. Na boisku pojawili się Flavio Paixao i Jakub Arak, ale i oni nie byli w stanie odwrócić losów meczu, bo Lechia grała bardzo źle na pożegnanie z gdańskim stadionem w tym roku. To Wisła była bliżej podwyższenia wyniku, ale po strzale Lesniaka znowu bardzo dobrze zachował się Kuciak, jedyny piłkarz biało-zielonych, który po tym meczu nie musi się wstydzić. W sobotę Lechia zakończy rundę wyjazdowym spotkaniem z Cracovią.

Wisła się przełamała i wygrała w lidze po sześciu kolejnych meczach bez zwycięstwa. A Lechia? Przegrała już czwarty mecz z rzędu, w których nie strzeliła gola i pozostaje bez zdobytej bramki już od 368 minut. To pokazuje obraz słabości biało-zielonych w ostatnich miesiącach.

Niezawodny Pekhart, czerwona kartka i dobicie rywala w doliczonym czasie. Legia wygrała z Lechią i została nowym liderem PKO Ekstraklasy
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto