Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk pojedzie do Gniewina i ma się wzmocnić. Będą wymagające sparingi. Piotr Stokowiec: Lechia przygotowana to będzie lepsza Lechia

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Fot. Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk zagra jeszcze w Białymstoku z Jagiellonią i na tym zakończy sezon w piłkarskiej PKO Ekstraklasie. W klubie jest już plan przygotowań do nowego sezonu. Drużyna ma też zostać wzmocniona, choć rozmowy na pewno łatwe nie będą.

Jak zmieni się zespół biało-zielonych w nowym sezonie? Kenny Saief, Żarko Udovicić, Mateusz Żukowski i Egy Maulana Vikri to piłkarze, którym kończą się kontrakty. Praktycznie przesądzone jest odejście Saiefa, która rozegrał bardzo słaby zespół i nie dał drużynie tyle, ile od niego oczekiwano. Nie miał goli, asyst, a za to nazbierał osiem żółtych kartek i nie raz było widać na boisku jak głównie gestykuluje albo ma pretensje do sędziów. Za takim Saiefem nikt z pewnością płakać nie będzie. To miał być piłkarz wiodący, ciągnący zespół w ofensywie i choć nie można mu odmówić umiejętności, to jednak z tej roli się w Gdańsku nie wywiązał. Z Udoviciciem klub ma podjąć rozmowy, ale wiele zależy od tego, czy uda się dogadać w kwestiach finansowych.

CZYTAJ TAKŻE: Fanki Lechii Gdańsk wspierają biało-zielonych i też czekają na powrót kibiców na stadiony GALERIA

- To nie jest jeszcze czas na ocenianie zawodników, wystawianie ocen, bo przyszłość niektórych zawodników jeszcze się rozstrzyga. Potwierdzam to wystawiając różnych zawodników do gry niezależnie od tego, czy komuś kończy się kontrakt, czy nie – mówił Piotr Stokowiec, trener biało-zielonych, przed meczem z Cracovią.

Szkoleniowiec biało-zielonych chce w kolejnym sezonie walczyć z drużyną o europejskie puchary, ale do tego potrzeba wzmocnień. Zwłaszcza w ofensywie potrzeba zawodników, którzy potrafią kreować sytuacje bramkowe. Wiele będzie zależało od finansów, ale jest szansa, że latem dołączą do zespołu nowi piłkarze. Lechii z pewnością najbardziej zależy na ofensywnym środkowym pomocniku, który byłby piłkarzem kreatywnym dającym drużynie liczby w postaci goli i asyst. Przydaliby się też skrzydłowi, którzy zmobilizowaliby zawodników, którzy są już w kadrze biało-zielonych, a jednocześnie dali zespołowi dużo jakości piłkarskiej na boisku.

- Wiemy, że odeszło wielu zawodników, jest miejsce dla kolejnych i cały czas nad tym pracujemy. Wielu piłkarzy nie pozyskaliśmy ze względu na ograniczenia budżetowe. Teraz mamy kilku zawodników, którzy są w kręgu naszych zainteresowań, ale chciałbym, aby to były wzmocnienia i dobrze byłoby, abyśmy przed rozpoczęciem przygotowań zrealizowali przynajmniej dwa transfery, a kolejne dwa przygotowywali. Nasza odpowiedzialność finansowa powoduje, że chcemy aby nowi zawodnicy nie tylko uzupełniali skład, czy spełniali tylko funkcję treningową, ale wzmocnili ten zespół. Mamy upatrzonych kilku piłkarz ofensywnych, bo tutaj jest największe zapotrzebowanie – przyznaje trener Stokowiec.

CZYTAJ TAKŻE: Poznajcie partnerki piłkarzy Lechii. One skradły ich serca ZDJĘCIA

Lechia ma już plan przygotowań do nowego sezonu. Zajęcia rozpoczną się 14 czerwca i do 29 czerwca drużyna będzie trenować w Gdańsku. Do Gniewina drużyna biało-zielonych uda się 30 czerwca, a zgrupowanie potrwa do 9 lipca.

- Potwierdzone są już pierwsze gry kontrolne z Rakowem Częstochowa i Legią Warszawa. Łącznie nasz okres przygotowawczy potrwa sześć tygodni i jesteśmy przygotowani na różne warianty - zdradził szkoleniowiec biało-zielonych.

Miejsca rozegrania sparingu z Rakowem nie zostało jeszcze ustalone, ale wiadomo, że odbędzie się 24 czerwca. Na mecz z mistrzami Polski drużyna Lechii uda się do Warszawy. Sparing z Legią zostanie rozegrany 30 czerwca. Lechia zagra też 3 lipca z Lechem w Poznaniu i 16 lub 17 lipca z Wisłą Płock, ale tutaj miejsca jeszcze nie znamy. Lista sparingów nie jest jeszcze zamknięta. Może jednak cieszyć, że w okresie przygotowawczym drużyna biało-zielonych zmierzy się z czołowymi zespołami w kraju. Pewne jest to, że po braku zgrupowania latem rok temu i treningach zimą w Gdańsku teraz trener Stokowiec nastawia się na zgrupowanie i solidną pracę, aby zespół był jak najlepiej przygotowany. Lechia celuje też w mecze kontrolne z bardziej wymagającymi przeciwnikami, które dają więcej pod każdym względem. Lechia dobrze przygotowana ma być groźna i walcząca o czołowe pozycje w lidze. Oczywiście oprócz dobrego przygotowania konieczne są też dobre transfery, bo ten sezon pokazał, że gdańszczanie potrzebują wzmocnień.

- Liczę, że wreszcie wróci normalność. Wyjedziemy na zgrupowanie, przygotujemy się, zagramy konkretne sparingi, co pozwoli nam poznać dokładnie zawodników, przećwiczyć różne warianty, bo Lechia przygotowana, po okresie przygotowawczym i grach kontrolnych, to będzie inna Lechia. To będzie lepsza Lechia – zakończył z przekonaniem trener Stokowiec.

Wisła Płock przegrała u siebie z Lechią Gdańsk 1:3. Biało-zieloni wciąż walczą o europejskie puchary



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto