Lechia Gdańsk musi radzić sobie bez Błażeja Augustyna. Środkowy obrońca z powodu kontuzji nie zagra przez kilka tygodni

Oglądaj Ekstraklasę na żywo online w Player.pl >>>

Stolarski odszedł z Lechii Gdańsk do Legii Warszawa i nie zagra już w zespole biało-zielonych. To oznacza, że trener Piotr Stokowiec musi szukać innych rozwiązań na prawej obronie. Naturalnym następcą wydaje się Joao Nunes. Jeśli nie on, to kto? Na wypożyczeniu w Chojniczance prawym obrońcą był Karol Fila, który dostaje coraz więcej szans od szkoleniowca biało-zielonych.

Stokowiec ma jednak kolejny ból głowy, który sprawia, że tak skutecznie grająca defensywa w tym sezonie zmieni się o 50 procent. W najbliższym czasie z gry wypadnie będący w dobrej formie Błażej Augustyn. Środkowy obrońca biało-zielonych był szefem defensywy gdańskiego zespołu, ale teraz drużyna musi radzić sobie bez niego.

- Jestem zadowolony z mojej postawy przede wszystkim w okresie przygotowawczym, bo dobrze go przepracowałem od pierwszego do ostatniego dnia. Wierzę, że będą z tego owoce. Nie będę nikomu mydlił oczu, czy to będzie mój sezon. Chcę być zdrowy i skupić się na każdym kolejnym meczu. Życzę sobie tego, żeby cała runda była tak dobra w moim wykonaniu - mówił Augustyn po udanym meczu w Białymstoku.

Niestety, jego życzenia o zdrowiu się nie spełniły. Augustyn doznał kontuzji w pierwszej połowie spotkania z Miedzią. Zagrał do przerwy, ale na drugą połowę już nie wyszedł. Teraz sytuacja jest jasna - jak się dowiedzieliśmy Augustyna czeka pauza przez kilka tygodni i dziś to jest duża strata dla Lechii. W spotkaniu z Miedzią trener Stokowiec na środek obrony przesunął Jarosława Kubickiego, ale trudno przypuszczać, aby to był manewr docelowy, bowiem Kubicki w takiej dyspozycji jest niezbędny w środku pola. Sztab szkoleniowy musi znaleźć taki wariant, który sprawi, że defensywa Lechii w dalszym ciągu będzie trudna do przejścia, a przypomnijmy, że drużyna straciła tylko jednego gola w pierwszych czterech meczach ligowych. Wydaje się, że największe szanse na to, aby zastąpić Augustyna ma Steven Vitoria, który wrócił już do zdrowia i zagrał w dwóch pierwszych meczach drugiego zespołu biało-zielonych w czwartej lidze. Na środku obrony może zagrać również Joao Nunes, jeśli trener Stokowiec wybierze inny wariant na prawej stronie defensywy, choćby ze wspomnianym Filą. W kontekście najbliższego meczu z Górnikiem raczej nie będzie to Adam Chrzanowski, który dziś zagrał w meczu rezerw Lechii z Pogonią Lębork.

Trzy Wrzuty: Dumni z naszych lekkoatletów, Wybrzeże nadal walczy o play-offy