Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk czeka na Legię Warszawa i liczy na wysoką frekwencję. Klub spodziewa się 16 tysięcy widzów

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Fot. Karolina Misztal
Lechia Gdańsk zagra z Legią Warszawa i szykuje się święto futbolu na Stadionie Energa. To gratka dla kibiców i oby jak najwięcej fanów biało-zielonych przyszło zobaczyć to spotkanie.

Przyjazd Legii to zawsze jest wydarzenie. Można spodziewać się emocji na trybunach i na boisku. Drużyna ze stolicy zanotowała bardzo dobry start rundy wiosennej. W czterech meczach zdobyła dziesięć punktów i wraz z Wisłą Kraków tworzy duet zespołów, które w tym roku w lidze nie doznały jeszcze porażki. Każda seria ma jednak swój koniec. Czy ta dotycząca Legii będzie miała miejsce w środę w Gdańsku?

CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk

Legia na pewno wyróżnia się w naszej lidze i będzie bardzo wymagający rywalem. Biało-zieloni pokazali jednak, że potrafią punktować i będą chcieli zaskoczyć zespół wicemistrzów Polski. Z pewnością podopiecznym trenera Piotra Stokowca przyda się głośny doping kibiców. Fani Lechii nie mogą zresztą narzekać na terminarz meczów w Gdańsku, który jest naprawdę atrakcyjny. Biało-zieloni grali już z mistrzem Polski, teraz czas na Legię, a potem derby Trójmiasta z Arką Gdynia. To nie koniec, bowiem w międzyczasie gdańszczanie ponownie zmierzą się u siebie z Piastem w walce o półfinał Totolotka Pucharu Polski, a w ostatnim meczu zasadniczej części sezonu w Gdańsku podejmą Cracovię.

Teraz jednak cała drużyna Lechii skupia się na rywalizacji z Legią. Wczoraj w godzinach południowych frekwencja wynosił około sześć tysięcy widzów. Piłkarze biało-zielonych wierzą jednak, że na trybunach zasiądzie znacznie więcej fanów, którzy będą wspierać zespół gospodarzy w walce o jakże cenne i prestiżowe zwycięstwo. Termin tej kolejki PKO Ekstraklasy akurat w środku tygodnia nie jest szczęśliwy. Gdyby mecz został rozegrany w weekend to frekwencja byłaby na pewno znacznie lepsza. Lechia szacuje, że na mecz z Legia przyjdzie około 16 tysięcy widzów. Jak będzie w rzeczywistości, to już przekonamy się podczas środowego wieczoru na Stadionie Energa Gdańsk.

CZYTAJ TAKŻE: Piękne i seksowne polskie sportsmenki ZDJĘCIA

Pomimo późnej środowej pory warto jednak pojawić się na trybunach Stadionu Energa Gdańsk i wesprzeć piłkarzy, którzy na pewno odwdzięczą się twardą i ambitną walką o zwycięstwo. Biało-zieloni wiosną zdobyli siedem punktów w czterech meczach, a więc tylko o trzy mniej niż drużyna ze stolicy. Podopieczni trenera Stokowca doznali jednej porażki, ale wygrali dwa spotkania. Szkoleniowiec Lechii jest w trakcie przebudowywania zespołu, więc dodatkowe wsparcie ze strony fanów byłoby pomocne. Lechia pokazała już jesienią, że nie boi się twardej walki z rywalem, który uważany jest za faworyta. Gdańszczanie rozegrali bardzo dobry mecz w Warszawie i wygrali wówczas z Legią 2:1. Wiedzą, że stać ich na powtórzenie tego wyniku także w środowym spotkaniu. Trener Piotr Stokowiec ma już kadrę szerszą niż na początku rundy, więc będzie mógł pozwolić sobie na rotacje. Chociaż z drugiej strony problemem będzie brak lidera defensywy, Michała Nalepy, który musi pauzować za cztery żółte kartki.

Gol w końcówce dał wygraną Lechii Gdańsk. 13. porażka Korony Kielce w tym sezonie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lechia Gdańsk czeka na Legię Warszawa i liczy na wysoką frekwencję. Klub spodziewa się 16 tysięcy widzów - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto