Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Lechia Gdańsk 22.08.2021 r. Biało-zieloni mają plan, żeby zatrzymać lidera i chcą pozostać niepokonani w tym sezonie ligowym

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Fot. Waldemar Wylęgalski
To będzie mecz na szczycie w PKO Ekstraklasie. I nie jest to stwierdzenie przesadzone, bowiem liderujący Lech Poznań podejmie wicelidera, Lechię Gdańsk. Taki był stan w ligowej tabeli przed rozpoczęciem tej kolejki. Obie drużyny jeszcze nie przegrały w tym sezonie.

Poznań to zdecydowanie nie jest najszczęśliwsze miejsce dla piłkarzy Lechii. Gdańszczanie nie potrafili tam wygrać przez 52 lata i wyjazd do stolicy Wielkopolski przeważnie kończył się smutnym powrotem. Trener Piotr Stokowiec z biało-zielonymi również tam przegrywał, ale ma także i miłe wspomnienia. Trzy lata temu Lechia odczarowała Poznań wygrywając z Lechem 1:0 po golu strzelonym przez Flavio Paixao. Drugi radosny moment miał miejsce w ubiegłym roku, kiedy biało-zieloni zwyciężyli po niesamowitych rzutach karnych i awansowali do finału Pucharu Polski, gdzie później przegrali z Cracovią. Drużyna pod wodzą trenera Stokowca pokazała jednak, że potrafi postawić się „Kolejorzowi” i fani biało-zielonych liczą na to, że podobnie będzie w niedzielę.

CZYTAJ TAKŻE: Lech Poznań - Lechia Gdańsk NA ŻYWO. Biało-zieloni zaskoczą lidera? Gdzie oglądać mecz?

- Mecz meczowi nie jest równy, ale za mojej kadencji wygraliśmy z Lechem w lidze, wygraliśmy w Pucharze Polski. To jest na pewno bardzo mocna drużyna i murowany kandydat do walki o mistrzostwo Polski. Lech świetnie się prezentuje, gra z polotem i patrzę z podziwem na transfery naszego najbliższego rywala. My też nie mamy się czego wstydzić i z satysfakcją patrzę na tabelę i na to jak się prezentujemy. Jesteśmy dobrze zorganizowani, tracimy mało goli i nie zamierzamy się tylko bronić w Poznaniu. Mamy swój plan na mecz z Lechem – zapewnia Stokowiec.

Przeciwko biało-zielonym będzie mógł zagrać Artur Sobiech, który od tego sezonu jest piłkarzem Lecha, a w przeszłości grał w Lechii. Nie rozstał się w najlepszych okolicznościach z gdańskim klubem i negatywnie wypowiadał się o trenerze Stokowcu. Kibice zapamiętali go z tej lepszej strony, bo to właśnie Sobiech strzelił gola w ostatniej minucie finałowego meczu Pucharu Polski z Jagiellonią w 2019 roku i zapewnił gdańskiemu klubowi to trofeum.

- Trener Maciej Skorża dzwonił do mnie przed transferem Artura do Lecha, a moje rekomendacje mogły być tylko bardzo dobre – nie ukrywa Stokowiec.

CZYTAJ TAKŻE: W jakim składzie zagra Lechia Gdańsk w meczu z Lechem Poznań?

Szkoleniowiec biało-zielonych zdradził też przy okazji, że z trenerem Skorżą łączą go bardzo dobre stosunki koleżeńskie.

- Maciek jest moim kolegą ze studiów ze szkolnej ławki. Graliśmy też razem w AZS AWF Warszawa, znamy się, lubimy i szanujemy. To jeden z lepszych trenerów w Polsce, ale na boisku nie będzie sentymentów. Trenerzy to samotnicy, nie ma czasu na większe przyjaźnie. Spotykamy się na meczu i zamienimy kilka zdań po nim. Nikt też w prywatnych rozmowach nie chce zdradzać emocji albo żeby coś się wymknęło. Mamy z Maćkiem bardzo dobre relacje, pogadaliśmy trochę po sparingu, ale nie jest tak, żebyśmy często rozmawiali przez telefon – powiedział Stokowiec.

Lechia ma być silniejsza w defensywie na mecz z Lechem, ale pojawiły się inne problemy kadrowe.

- Sytuacja zdrowotna jest bardzo dynamiczna. Michał Nalepa jest już w pełni zdrowy i znajdzie się w „20” na mecz z Lechem. Lekkie sprawy przeciążeniowe ma Joseph Ceesay, a Jarosławowi Kubickiemu dokuczał ząb mądrości, przeszedł już zabieg usunięcia i trenuje indywidualnie. Z kolei z lekkim urazem boisko podczas treningu opuścił Marco Terrazzino. Mam jednak nadzieję, że wszyscy będą do mojej dyspozycji na mecz z Lechem – zakończył trener Stokowiec.

Mecz Lechii Gdańsk z Lechem w Poznaniu rozegrany zostanie dziśd o godzinie 17:30. Transmisja w Canal+ Sport.

Pazdan, Sobiech, Furman i Quintana wracają do ekstraklasy. "To ciekawe nazwiska, które mówią coś kibicom. To magnesy na stadiony"
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto