Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kuczerzy jak jedna rodzina

Alicja Zielińska
Przez cały rok towarzyszą przebywającym w gminie turystom. Nie tylko zapewniają im atrakcje, ale są także przewodnikami po okolicach oraz doskonałymi "przekazicielami" tradycji i kultury kaszubskiej.

Przez cały rok towarzyszą przebywającym w gminie turystom. Nie tylko zapewniają im atrakcje, ale są także przewodnikami po okolicach oraz doskonałymi "przekazicielami" tradycji i kultury kaszubskiej. Mowa o kuczerach - kaszubskich woźnicach - służących turystom każdego dnia, o każdej porze roku.

Zimą ich zaprzęgi i sanie stanowią największą atrakcję na Kaszubach. Dzięki nim do Szymbarka przylgnęła nazwa "zagłębia kuligów", a na czas zimowej sanny zjeżdżają tu tysiące wielbicieli tej formy zabawy i wypoczynku. W pozostałych porach roku bryczkami i wozami drabiniastymi wiozą turystów w najciekawsze miejsca.

Do dyspozycji turystów jest 60 zaprzęgów. Większość kuczerów skupiona jest przy Lokalnej Organizacji Turystycznej "Szczyt Wieżyca", której prezesem jest Andrzej Młyński oraz Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, któremu szefuje Lidia Czapiewska. To dzięki nim w okolicach Szymbarka, powstały liczne trasy kuligowe i wycieczkowe prowadzące do miejsc, które warto zobaczyć, o których warto usłyszeć.

Swoją działalność w minionym roku kuczerzy podsumowali podczas ostatniego dniu karnawału. Spotkali się przedwczoraj na wspólnym balu, który stał się też okazją do uhonorowania ich działalności. Spotkanie uświetnił występ dziecięcego zespołu folklorystycznego Marzebionci działającego pod kierunkiem Alicji Zdrojewskiej przy Zespole Kształcenia i Wychowania w Szymbarku. Nie zabrakło zacnych gości, a wśród nich Czesława Witkowskiego, wójta gminy Stężyca, Edmunda Kwidzińskiego, przewodniczącego Rady Powiatu, ks. Grzegorza Fąferko, proboszcza szymbarskiej parafii, oraz Mariusza Szmidki, zastępcy redaktora naczelnego "Dziennika Bałtyckiego", który wspólnie z Andrzejem Młyńskim i Danielem Czapiewskim uhonorowali "kuczerów niezwykłych".

W gronie tym znaleźli się Tadeusz Kupper z Wieżycy-Kolana, któremu w dowód uznania, jako największemu hodowcy koni zimnokrwistych, wręczono maczugę stolema, a Gerarda Szwichtenberga z Wieżycy utytułowano ,kuczerem roku 2005". Wśród szczególnie wyróżnionych znaleźli się także Edward Ramczykowski z Potuł, Zygmunt Węsierski z Szymbarka i Adam Wydrowski z Goręczyna, gm. Somonino.
- Pan Adam jest przykładem tego, jak wielką wspaniałą rodziną są kuczerzy, nieważne gdzie mieszkają, działają wspólnie na rzecz regionu - powiedział Mariusz Szmidka.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto