Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert Piaska w Pick & Roll Club Sopot [ZDJĘCIA]

Ewa Karendys
Kiedy w Teatrze Muzycznym w Gdyni rozbrzmiewał jazz, a na scenie występowała Brenda Boykin, w Sopocie, koncert na tarasach klubu Pick & Roll zagrał Andrzej Piaseczny.

To właśnie trwający od piątku muzyczny festiwal w Gdyni wydał się atrakcyjniejszy miłośnikom muzyki i tym samym pozbawił Andrzeja Piasecznego dużej liczby publiczności. Połowa miejsca na widowni świeciła pustkami. Podczas występu zwrócił na to uwagę sam wokalista.

- Niektórzy przyszli tu wiedzeni tym, że po koncertach z Sewerynem Krajewskim będziemy nostalgiczni. Nie w pełni tacy jesteśmy – powiedział na początku „Piasek”. I tak też było. Sopockie tarasy w ciągu ponad dwugodzinnego występu wypełniały dźwięki łagodne i melancholijne, ale można było posłuchać także bardziej energetycznych brzmień. Ciekawe aranżacje, nienagannie brzmiąca muzyka to zasługa młodego, uzdolnionego zespołu Andrzeja Piasecznego. Tutaj w solowych występach na gitarze elektrycznej wyróżniał się dwudziestosiedmioletni Kuba Chmielarski. Publiczność mogła posłuchać też w solowym, bardzo zresztą udanym występie, jazzowo- funkowej chórzystki „Piaska” – Dominiki Kurdziel.

Wokalista był wyjątkowo rozmowny i już na początku koncertu nawiązał dobry kontakt z publicznością. Nie obyło się jednak bez pomyłek w tekście wykonywanych utworów. Mimo to, Piaseczny bisował dwukrotnie.

Podczas koncertu nie zabrakło piosenek z najnowszej płyty - „Spis rzeczy ulubionych” będącej wynikiem współpracy „Piaska” z byłym liderem zespołu Czerwone Gitary – Sewerynem Krajewskim. Krążek dwukrotnie pokrył się platyną, a duet z Krajewskim okazała się strzałem w dziesiątkę. Dzięki temu wokalista otworzył się na starszych słuchaczy, co było widać także po publiczności zgromadzonej na widowni.

Na przestrzeni kilku ostatnich lat Andrzej Piaseczny udowadnia, że stał się wokalistą bardziej dojrzałym i stara się odciąć od wizerunku z czasów piosenek „Budzikom śmierć, ”czy „Mocniej”. Kilka utworów powstałych na początku jego kariery można było jednak usłyszeć sobotniego wieczora. Wokalista zapowiedział na początek roku 2012 premierę nowej płyty, a próbkę materiału zaprezentował, śpiewając dwa utwory z niewydanego jeszcze krążka.

Plusem sobotniego występu było miejsce w którym odbył się koncert. Scena tarasów z Zatoką Gdańską w tle jest idealną lokalizacją dla letnich koncertów plenerowych. W tym samym miejscu, w sierpniu, będzie można posłuchać także Macieja Maleńczuka, Edyty Geppert, czy Andrzej Smolika.

Bez względu na to jaki ma się stosunek do tekstów i wykonywanej przez „Piaska” muzyki, jednego nie można mu odmówić. Wokalista z ponad osiemnastoletnim doświadczeniem scenicznym na stałe wpisał się w historię polskiej sceny muzycznej ostatniej dekady. I nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie mógłby z tej sceny zejść. A to za sprawą tych, którzy chętnie słuchają rozrywkowej muzyki Andrzeja Piasecznego. Mimo publiki, która w Sopocie nie dopisała, patrząc na rankingi najlepiej sprzedających się płyt, można stwierdzić, że wciąż jest ich wielu.

Codziennie rano najświeższe informacje z Sopotu prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koncert Piaska w Pick & Roll Club Sopot [ZDJĘCIA] - Sopot Nasze Miasto

Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto