Kiedy ruszy rehabilitacja przy ulicy Narutowicza w Radomiu? Szykują się do uruchomienia oddziału
Budynek przy ulicy Narutowicza był stawiany na potrzeby centrum rehabilitacji w strukturach Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Zaadaptowano dawną siedzibę oddziału ginekologicznego, obok stanęło nowe skrzydło. Całość była gotowa pod koniec 2020 roku. Do uruchomienia tam rehabilitacji nie doszło. W tym samym czasie bowiem rząd podjął decyzję o tworzeniu szpitali tymczasowych, bo brakowało miejsc dla pacjentów covidowych, miasto oddało na jego potrzeby właśnie nowy obiekt przy ulicy Narutowicza. Szpital tymczasowy wystartował w marcu 2021 roku, a działalność zakończył 1 kwietnia tego roku. Do tej pory jednak nie zakończyły się formalności związane z przejmowaniem budynku i sprzętu, który się tam znajduje. najpierw Totalizator Sportowy, którzy tworzył szpital covidowy musiał budynek przywrócić do stanu, w którym go przejmował. ten etap się zakończył. Ale pozostaje jeszcze kwestia wyposażenia. Ma ono pozostać w Radomiu, ale formalnie nie zostało to jeszcze załatwione.
- Musimy czekać, bo wyposażenie jest przy ulicy Narutowicza, ale na razie jego właścicielem jest Ministerstwo Aktywów Państwowych - wyjaśnia Jerzy Zawodnik.
Miasto chce, aby przy ulicy Narutowicza w końcu ruszyła rehabilitacja. Na początek najprawdopodobniej uda się uruchomić tę ambulatoryjną. Od początku pandemii Radomski Szpital Specjalistyczny nie świadczy takich usług. Najpierw przez obostrzenia, później ze względów lokalowych. Tam gdzie była poradnia, do której zgłaszali się pacjenci na zabiegi jest teraz covidowy oddział intensywnej terapii.
- Mamy zawieszony kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, chcemy zacząć go realizować. Czeka szpital, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że czekają też pacjenci. Zaczęliśmy już przygotowania. Mam nadzieję, że realnym terminem uruchomienia rehabilitacji dziennej jest 1 września
- mówi Jerzy Zawodnik.
Oddział z ulicy Giserskiej i poradnie też mają się przeprowadzić na Narutowicza
Do budynku przy ulicy Narutowicza ma się też przenieść oddział rehabilitacji, który teraz jest przy ulicy Giserskiej. Tak, jak do tej pory będą tam 54 miejsc dla pacjentów leczonych stacjonarnie, ale warunki będą o niebo lepsze. Budynek przy ulicy Giserskiej jest w złym stanie technicznym, nie spełnia warunków stawianych tego typu placówkom. Na te przenosiny trzeba jednak jeszcze poczekać.
- Chcemy to zrobić jak najszybciej, ale jednak najpilniejsza jest rehabilitacja dzienna, której w ogóle teraz nie prowadzimy. Oddział przy Gisreskiej działa, pacjenci są zabezpieczeni - tłumaczy Jerzy Zawodnik. - Przypominam, że przy ulicy Narutowicza, w Centrum rehabilitacji będą też pracownie diagnostyczne, ale one też działają w swoich dotychczasowych lokalizacjach.
Przypomnijmy, przy ulicy Narutowicza mają być pracownie związane z narządem ruchu, a więc ortopedyczna, chirurgiczna, neurologiczna. Będzie rentgen i pracownia tomografii. Tak, żeby pacjenci mogli być diagnozowani w jednym miejscu, bez konieczności przemieszczania się po szpitalu.
Jest plan na budynek przy ulicy Giserskiej, dalej ma służyć pacjentom
Po przeprowadzce miasto chce też zagospodarować budynek przy ulicy Gisreskiej. Miałoby tam działać pierwsze w Radomiu hospicjum stacjonarne. Do tego jednak droga jest jeszcze daleka. Po pierwsze budynek wymaga kapitalnej przebudowy. Konieczna jest wymiana wszelkich instalacji, przebudowa układu pomieszczeń, klatek schodowych, dachu, wymiana okien i drzwi.
- Mamy program funkcjonalno - użytkowy, zakres prac byłby potężny. Nie wiem, czy nie lepiej byłoby rozebrać ten budynek i postawić coś nowego. To mogłoby się nawet okazać tańsze. Jako miasto mamy doświadczenie w przebudowie starych budynków i wiemy z jakimi kosztami się to wiąże
- przyznaje Jerzy Zawodnik.
Wiceprezydent zastrzega jednak, że na ewentualne prace trzeba będzie jeszcze poczekać, bo pilniejsza teraz jest przebudowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy ulicy Tochtermana.
- Musimy najpierw mieć pieniądze na SOR, żeby myśleć o kolejnych zadaniach inwestycyjnych w szpitalu. Wystąpiliśmy do wojewody mazowieckiego o zarezerwowanie pieniędzy na oddział ratunkowy w rezerwie budżetowej państwa. czekamy na odpowiedź. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku będziemy mieli informację o zapewnieniu finansowania tego zadania, tak żeby w przyszłym roku ruszać z przetargiem i pracami - mówi Jerzy Zawodnik.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?