O Mateuszu Kuzimskim zrobił się głośno tydzień temu. Wówczas napastnik IV-ligowego Gryfa Tczew zdobył wszystkie sześć bramek w wygranym przez jego zespół spotkaniu z Żuławami Nowy Dwór Gdański 6:0.
Kuzimski urodził się w Tczewie, nie kryjąc przy tym, iż jest fanem żółto-niebieskich. Jesienią został nawet zaproszony na testy do Gdyni. Zagrał w dwóch meczach Młodej Ekstraklasy i w obu wpisał się na listę strzelców. Do Arki jednak nie trafił, gdyż na przeszkodzie stanęły finanse. Według naszych informacji Kuzimski wart jest kilkadziesiąt tysięcy złotych. Taką właśnie kwotę zamierzają uzbierać gdyńscy fani, którzy na swojej stronie kibicowskiej i forum założyli specjalny wątek łącznie z deklaracjami finansowymi.
Strzela sześć bramek, a mógł grać w Arce
"Mateusz Kuzimski w Arce! Nie pozwólmy, aby chłopak z Tczewa poszedł gdzie indziej!" - pod takim hasłem brzmi akcja kibiców Arki. - Skoro klub nie ma "środków", to my ściągniemy Mateusza do Arki! I tak narodziła się szczytna, ogólnoforumowa idea nieoficjalnej zbiórki pieniędzy na wykupienie młodego napastnika z Gryfa Tczew - można przeczytać na stronie arkowcy.pl.
Akcja trwa od niedzieli. W tym czasie fani uzbierali już kwotę 8740 złotych i 245 euro. A to dopiero początek! Niektórzy z kibiców zaoferowali nawet 500 złotych. Inni również nie szczędzą grosza, przeznaczając na ten cel walutę euro.
Trzy bramki Arki w sparingu z Elaną
- Chciałbym podkreślić, iż jest to oddolna inicjatywa kibiców na forum. MY, jako SKGA na razie przyglądamy się tej akcji. Nie podejmujemy żadnych kroków. Poczekamy na dalszy rozwój wypadków, a wówczas, jeśli sprawa wyda się poważna zastanowimy się nad krokami - mówi nam Dawid Biernacik ze Stowarzyszenia Kibiców Gdyńskiej Arki.
Frantisek Straka: Arka to dobry krok dla mnie
Zdaniem kibiców Kuzimski może być lekiem na nieskuteczność napastników Arki. I trudno się z nimi nie zgodzić, obserwując dokonania obecnych piłkarzy przedniej formacji. Nie licząc Labukasa - zdobywcy pięciu bramek, tylko Ivanovski zanotował trafienie.
Jeśli akcja rzeczywiście przyniesie oczekiwany skutek, to z pewnością będzie o niej głośno. Już dziś zresztą jest to ewenement na skalę kraju.
Z podobnych, znanych przypadków w świecie piłkarskim to inicjatywa kibiców Vikingu Stavanger - „Hordy Wikingów” z listopada 2010 roku. - Od 1993 roku odkładamy systematycznie pieniądze i na naszym koncie mamy zebrane już ponad milion koron (0,5 mln złotych). Są to pieniądze pochodzące ze składek, dotacji prywatnych, dochodów z różnych imprez, a nawet ze sprzedaży parówek i oranżady. Finansujemy z nich głównie nasze wyjazdy, aby klub miał zawsze dobry doping, lecz tym razem chcielibyśmy też pomóc finansowo w konkretnym przypadku - komentował Geir Inge Fiskebekk, prezes stowarzyszenia "Vikinghordene".
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?