Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kenijczycy przestraszyli się Chabowskiego

Paweł Kowalski
Na starcie rozegranego w sobotę 48. Biegu Westerplatte na dystansie 10 km stanęło 740 zawodniczek i zawodników. To rekord frekwencji w tej sportowo-patriotycznej imprezie międzynarodowej.

Jej pierwszoplanową postacią był najlepszy aktualnie polski długodystansowiec, 24-letni Marcin Chabowski (Flota Gdynia). Wygrał jak chciał, deklasując wszystkich rywali. Tylko do drugiego kilometra trasy kroku dotrzymywał mu maratończyk Karol Rzeszewicz (Zantyr Sztum). Potem gdynianin biegł już samotnie swoim rytmem, a nie widząc zagrożenia, nie forsował tempa i dlatego należący do niego rekord trasy (29 minut 19 sekund) nie został pobity. Tym razem Chabowski, dla którego było to trzecie pod rząd zwycięstwo w Biegu Westerplatte, uzyskał czas 29 minut 51 sekund. Drugi na mecie Michał Breszka (Ekonomik Maratończyk Lębork) stracił do zwycięzcy 23 sekundy.
A gdzie Kenijczycy? Wcale ich nie było. Podobno gdy w przeddzień imprezy dowiedzieli się telefonicznie, że startuje ich poważny konkurent Chabowski, nie przyjechali. Jakże często przecież nasz specjalista od wygrywania biegów ulicznych sprzątał im w Gdańsku zwycięstwo sprzed nosa. Inna sprawa, że przebywająca w Polsce grupka kenijskich długodystansowców to nie jest ekstraklasa biegaczy tego kraju.
- Przy absencji afrykańskich zawodników nie byłem zmuszony do maksymalnego wysiłku i w końcówce mogłem nieco sobie pofolgować - powiedział Chabowski po minięciu mety.
Za zwycięstwo zainkasował 1500 zł, podobnie jak pierwsza w tym biegu kobieta, czyli 23-letnia Białorusinka Swietłana Kudzelich, ubiegłoroczna triumfatorka z Mińska. Jej czas to 35 minut 28 sekund.
W imprezie oprócz profesjonalistów pobiegli też amatorzy, którzy pokonując 10-kilometrową trasę swoim wysiłkiem chcieli uczcić pamięć bohaterskich żołnierzy Westerplatte z 1939 roku, oraz ci, którzy traktują bieganie jako formę usprawniania własnego ciała i ducha, jako styl życia (niektórych dodatkowo dopingowała możliwość zdobycia losowanych nagród).
"Z Taty Michała dumna jest rodzina cała" - nad transparentem z takim napisem czuwała pani Maria, siostra startującego w biegu 50-letniego Michała Schulza z Gdańska. Zaś żona, pani Magdalena, oraz dwaj synowie Konrad i Kasper (ten drugi jeszcze w wózku dziecięcym) radośnie oczekiwali przybiegnięcia głowy rodziny.
- Dwa razy w tygodniu robię przebieżki. To dla mnie potrzebne odreagowanie po codziennym wysiłku psychicznym - zauważył już na mecie pan Michał, który ukończył bieg w dobrej kondycji.
77-letniemu Stanisławowi Niwińskiemu z Gdańska Bieg Westerplatte nie wystarczył.
- Jutro będę miał poprawkę, pobiegnę w półmaratonie w Pile - rzekł słuchającym go z podziwem kibicom. Pan Stanisław to zahartowany amator. Gdyby zliczyć dystans, jaki przebiegł do tej pory, to jest on równy dwukrotnemu obiegnięciu kuli ziemskiej. Bieganie ma w genach. Jego ojciec Leopold, pracujący wraz z majorem Henrykiem Sucharskim w szkole podoficerskiej, był mistrzem Wojska Polskiego w biegu na 100 metrów, z rekordem życiowym 10,9.
Obok przedstawicieli organizatorów imprezie patronowali m.in. pomysłodawca biegu red. Jerzy Gebert i olimpijczyk Kazimierz Zimny, który w pierwszym biegu z Westerplatte do Gdańska w 1963 roku (wtedy sztafetowym) zwycięsko przywiódł ekipę Lechii na metę, wyprzedzając po ostrej walce innego świetnego biegacza i olimpijczyka - Lecha Boguszewicza.

WYNIKI
Mężczyźni, klasyfikacja open: 1. Marcin Chabowski (Flota Gdynia) 29.51; 2. Michał Breszka (Ekonomik Maratończyk Lębork) 30.14; 3. Karol Rzeszewicz (Zantyr Sztum) 30.18; 4. Tadeusz Zblewski (Kościerzyna) 30.24; 5. Piotr Łudzik (Remus Kościerzyna) 30.28; 6. Piotr Pobłocki (Ekonomik Maratończyk) 30.36.
Kobiety, open: 1. Swietłana Kudzelich (Mińsk, Białoruś) 35.28; 2. Aleksandra Dubilina (Mińsk, Białoruś) 35.43; 3. Wioletta Kryza (Gronity) 35.51; 4. Krystyna Kuta (Pomorzanin Serock) 36.53; 5. Dominika Nowakowska (LLKS Ziemi Kociewskiej Smętowo Graniczne) 37.15; 6. Wioletta Uryga (Kluczbork) 37.30.
Wyścig wózkarzy wygrał Edward Kalinowski (Zielona Góra).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto