Karnowski: Chcemy przeznaczyć pieniądze przede wszystkim na poprawę bezpieczeństwa w mieście

Miasto chwali się, że zarobi około 30 mln złotych na samej turystyce. To kwota, jaką Sopot już zarobił w trakcie sezonu turystycznego czy ta, jaką prawdopodobnie zarobi w ciągu całego roku?
To szacunkowe dane za cały rok. Ale pamiętajmy, że spora część tej kwoty to opłaty za dzierżawy sezonowych punktów m.in. gastronomicznych, ale także wpływy z PIT, CIT czy koncesji na alkohol. Wielu sopocian wynajmuje, w trakcie sezonu, prywatne kwatery i pracuje też sezonowo.

Kwatery prywatne uważane były za tzw. szarą strefę sopockiej, i nie tylko, turystyki. Nie każdy właściciel rejestrował się i rozliczał z miastem z poboru opłaty uzdrowiskowej. Miasto prowadziło ostatnio działania, które miały temu zapobiegać i przyczynić się do zwiększenia wpływów z tej opłaty. Udało się?
Wiele osób faktycznie poddaje się temu podatkowi. Zwiększeniu wpływów ma też służyć wprowadzenie Sopockiej Karty Turysty. Chcemy uświadamiać turyście, że ma prawo do zniżki m.in. przy zakupie biletu na molo. Nasi goście powinni żądać dowodu uiszczenia tej opłaty. Myślę też o tym, żeby umieścić tablicę informacyjną przy wejściu na molo, dotyczącą obowiązku uiszczenia opłaty uzdrowiskowej i płynących z tego profitów. W tym roku z pewnością będziemy mieć wyższe wpływy z tej opłaty. Do 20 sierpnia na konto urzędu wpłynęło blisko 1,4 mln złotych z tego tytułu. W ubiegłym roku, w tym okresie, było to 900 tys. złotych.

30 mln, na razie, szacujecie, ale miasto ma już konkretne pomysły, na co wydać te pieniądze...
Tak, chcemy przeznaczyć te pieniądze przede wszystkim na poprawę bezpieczeństwa w mieście. Zamierzamy kupić urządzenie do wykrywania narkotyków i alkotesty, w które wyposażymy policję. Straż pożarna otrzyma radiotelefony, pogotowie ratunkowe - nowy respirator i fantom dziecięcy, a dla WOPR-u kupimy kilka zestawów pierwszej pomocy. Poza tym pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na modernizację placów zabaw i rozszerzenie programu zapobiegającego niepełnosprawności sopockich seniorów.

Podczas tegorocznego sezonu wakacyjnego bardzo dużo mówiło się o bezpieczeństwie w Sopocie...
Jeśli chodzi o poczucie bezpieczeństwa w dzielnicach Sopotu, to jest ono duże. Problem jest głównie na ul. Bohaterów Monte Cassino. Mamy tu bardzo dużo ludzi, choć, statystycznie, nie było tu szczególnie niebezpiecznie. Natomiast były pewne spektakularne wydarzenia, dlatego bardzo się cieszę, że porozumieliśmy się z policją, co do dodatkowych patroli. Myślę, że współpraca z policją jest coraz lepsza, choć nadal będę wobec niej wymagający.