Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarosław Bieniuk zwolniony z aresztu bez zarzutu za gwałt

wie
Karolina Misztal
Jarosławowi Bieniukowi nie postawiono zarzutów za gwałt. Mężczyzna usłyszał jedynie zarzut „udzielenia” narkotyków. Wyszedł na wolność poręczeniem majątkowym. Były piłkarz Lechii zatrzymany został we wtorek, 16 kwietnia, w związku ze sprawą rzekomego gwałtu na niespełna 30-letniej kobiecie.

Aktualizacja, godzina 13

- Nasza klientka nie godzi się z twierdzeniem pana Jarosława. Uważa, że jego wypowiedzi są tylko strategią obrony - zastrzega adwokat Oskar Skibicki reprezentujący niespełna 30-letnią kobietę, która zgłosiła się do śledczych jako ofiara zgwałcenia. - Póki co prokuratura nie umorzyła postępowania w zakresie zarzucanych przez klientkę czynów tylko ograniczyła się do postawienia zarzutów co do ich części, a jednocześnie zastosowała środki zapobiegawcze wobec pana Jarosława. Oznacza to, że cały czas trwa zbieranie materiału dowodowego. Jako pełnomocnicy będziemy zapoznawać się z aktami sprawy oraz zebranym materiałem. Dokonamy stosownej analizy, będziemy rozmawiać z klientką o obecnej sytuacji i rozważymy podjęcie odpowiednich działań procesowych - dodaje.

Aktualizacja, godzina 12

Reprezentujący pokrzywdzoną mecenas Oskar Skibicki zaznacza: - Cały czas trwa zbieranie materiału dowodowego, będziemy zapoznawać się z aktami sprawy oraz zebranym materiałem. Dokonamy stosownej analizy, będziemy rozmawiać z klientką o obecnej sytuacji i rozważymy podjęcie odpowiednich działań procesowych.

Z kolei dopytywani o sprawę Jarosława Bieniuka śledczy tłumaczą, że w postępowaniu badane są różne wątki. Jak się dowiedzieliśmy, zgromadzony do środowego wieczoru materiał dowodowy nie uprawdopodabniał czynu natury seksualnej w takim stopniu by objąć go zarzutem. Jednak okoliczności zdarzeń wciąż są sprawdzane.

Na wyraźne pytanie o powtarzający się w innych relacjach medialnych scenariusz, opisanej przez "Dziennik Bałtycki" już we wtorek, rzekomej próby szantażu, w której warunkiem "złagodzenia" zeznań niespełna 30-letniej kobiety miała być zapłata przez Jarosława Bieniuka 400 tysięcy złotych (więcej na ten temat przeczytasz tutaj: Były piłkarz Lechii Gdańsk i reprezentant Polski, 39-letni Jarosław Bieniuk został zatrzymany w związku z podejrzeniem gwałtu) nie otrzymaliśmy wyraźnej odpowiedzi.

- Jeżeli prokurator prowadząc to postępowanie stwierdzi, że w jego toku pojawiły się dowody wskazujące, że doszło do innego przestępstwa, jego obowiązkiem jest zajęcie się również tym wątkiem. Jeśli ten wątek okaże się na tyle obszerny, że będzie tego wymagał, zostanie wyłączony do odrębnego postępowania - usłyszeliśmy.

Jarosław Bieniuk bez zarzutu za gwałt. Wyszedł na wolność za poręczeniem majątkowym

- Prokurator przesłuchał Jarosława Bieniuka w charakterze podejrzanego. Przedstawił mu 2 zarzuty z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Chodzi o nieodpłatne udzielenie substancji zakazanych innej osobie za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniu prokurator zdecydował się zastosować wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze, to jest dozór policji, zakaz kontaktowania się ze świadkami i poręczenie majątkowe w kwocie 20 tysięcy złotych - mówi prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Pytany o pierwotny powód zatrzymania określany wcześniej przez samych śledczych jako „podejrzenie popełnienia czynu przeciwko wolności seksualnej” dodaje:

- Mogę tylko tyle powiedzieć, że prokurator oceniając cały materiał dowodowy zebrany w ciągu ostatnich dwóch dni uznała, że nie pozwala on postawić podejrzanemu żadnego zarzutu dotyczącego przestępstwa natury seksualnej.

Jarosław Bieniuk, były piłkarz Lechii Gdańsk, został zatrzymany we wtorek. Wpłynęło zgłoszenie dotyczące gwałtu

Warto przypomnieć, że mężczyzna został obwiniony o gwałt przez niespełna 30-letnią kobietę, która wcześniej była jego znajomą. Do zdarzenia miało dojść w nocy z piątku na sobotę 12/13 kwietnia w sopockim apartamencie wynajmowanym przez Bieniuka. Tam przenieść się miała rozpoczęta wcześniej gdzie indziej impreza, w której oboje uczestniczyli. Obok zeznań pokrzywdzonej, która – jak tłumaczył jej pełnomocnik adwokat Oskar Skibicki - została brutalnie zgwałcona, przedstawiliśmy dwie inne wersje zdarzeń. Jedna z nich sugeruje, że miało chodzić o próbę szantażu na 400 tys. zł. Więcej o sprawie i „alternatywnych” scenariuszach pisaliśmy tutaj.

- Na tym etapie trudno komentować sprawę bowiem mój klient nie występuje jako strona - powiedziała „Dziennikowi Bałtyckiemu” jeszcze przed godziną 20., kiedy rozpoczęły się czynności z odziałem 39-latka mecenas Olga Jędraszko, pełnomocnik Jarosława Bieniuka - Nie usłyszał dotąd żadnego zarzutu, więc nie wiadomo czy będzie miał status podejrzanego, czy pozostanie świadkiem. W obu przypadkach będziemy oczywiście składali obszerne wyjaśnienia i dążyli do jak najszybszego wyjaśnienia tej niekomfortowej sytuacji, która odbija się nie tylko na panu Jarosławie Bieniuku, ale również na jego rodzinie i szeregu bliskich mu osób, które zostały poniekąd „zamieszane” w tę sprawę. Mamy nadzieję, że jeszcze dziś wieczorem zatrzymany zostanie zwolniony do domu, a sytuacja się wyjaśni i znajdzie swój pozytywny finał - dodała.

Jarosław Bieniuk wydał oświadczenie ws. zatrzymania: Jestem niewinny

W czwartek 18 kwietnia rano otrzymaliśmy oświadczenie Jarosława Bieniuka:

„W związku z nieprawdziwymi zarzutami formułowanymi w moim kierunku w ostatnich dniach, pragnę przekazać Państwu kilka słów wyjaśnienia.

Informacje pojawiające się w mediach na temat rzekomo zarzucanych mi czynów są szokujące, zarówno dla Państwa, jak i dla mnie. Oskarżenia te są nieprawdziwe i formułowane wyłącznie w celu osiągnięcia korzyści materialnych.

Pragnę podkreślić, że jestem niewinny, dlatego też niezwłocznie i dobrowolnie stawiłem się na posterunku policji. Od początku wyrażałem i w dalszym ciągu wyrażam swoją pełną gotowość do współpracy z wymiarem sprawiedliwości w celu jak najszybszego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.

Niesłuszne oskarżenia formułowane pod moim adresem godzą bezpośrednio w moje dobre imię, jak i destrukcyjnie wpływają na dobro i kondycję psychiczną moich dzieci. Do zakończenia postępowania i finalnej decyzji sądu, zwracam się z prośbą do przedstawicieli mediów o wstrzymanie się od formułowania jednoznacznych ocen pod moim adresem oraz uszanowanie prawa członków mojej rodziny do prywatności w tym trudnym dla nas wszystkich okresie. Proszę także Państwa – przedstawicieli mediów o używanie mojego pełnego imienia i nazwiska w przygotowywanych artykułach medialnych – bo tak właśnie należy postępować wobec osób niewinnych” - czytamy w dokumencie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jarosław Bieniuk zwolniony z aresztu bez zarzutu za gwałt - Dziennik Bałtycki

Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto