Jak wypadły pomiary hałasu w strefie uzdrowiskowej w Sopocie?

W nocy z czwartku na piątek zakończyły się badania poziomu hałasu w strefie uzdrowiskowej "A" w Sopocie. Jeszcze w czwartek urzędnicy miejscy zaznaczali , że na razie nie dostawali sygnałów o tym, jak tegoroczne pomiary wypadły, i czekają na kompleksowe wyniki. Pojawią się one najpierw na biurku prezydenta Sopotu, a upublicznione zostaną prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.

Czytaj także: Pomiary hałasu w Sopocie. Mierzą hałas, więc zamykają ul. Bitwy pod Płowcami

Już 4 lata temu Ministerstwo Zdrowia ostrzegało Sopot, że w mieście trzeba się uporać z problemem do końca grudnia 2013 roku, bo inaczej trzeba się będzie liczyć z utratą statusu, a co za tym idzie - wpływów z opłaty uzdrowiskowej i prestiżu, jaki jest z uzdrowiskiem związany.

Sopocka strefa uzdrowiskowa obejmuje m.in. ul. Bitwy pod Płowcami. Tu jest największy problem z hałasem. Trzeba było zamknąć jeden pas ruchu, by porównać, ile decybeli generują samochody jadące tylko w jednym oraz w dwóch kierunkach.

Samorządowcy od kilku miesięcy zastanawiają się nad rozwiązaniami, które trzeba wprowadzić, by się pozbyć problemu. Jednym z pomysłów jest ruch jednokierunkowy na ul. Bitwy pod Płowcami.

W związku z zagrożonym statusem Jacek Karnowski spotkał się w ostatnich tygodniach z posłami i wiceministrem zdrowia Sławomirem Neumannem. Konkretnych decyzji jednak nie podjęto.