Izabela Bełcik: Zespół gości w pełni zasłużył na to zwycięstwo

Po dwóch spotkaniach Atom Trefl zgromadził dwa punkty. Dynamo dzięki wygranej w Ergo Arenie samotnie lideruje w grupie C. Za plecami Rosjanek usadowił się zespół Volero Zurych. Szwjcarki w środę 3:1 ograły Modrańską Prostejov.


W środowy wieczór ponad 3-tysięczna publiczność zgromadzona w hali na granicy Sopotu i Gdańska była świadkiem jednostronnego pojedynku. Sopocianki walkę nawiązały tylko w trzecim secie, w którym przez moment prowadziły jednym punktem. Pierwszy i drugi set to już całkowita dominacja Dynama. Wygrana do 15 i 19 tylko to potwierdza. Debiut Atomówek w Lidze Mistrzyń przed własną publicznością wypadł więc bardzo nieudanie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:**ATOM TREFL BEZ SZANS W STARCIU Z DYNAMEM [ZOBACZ ZDJĘCIA]**


- Zespół gości w pełni zasłużył na to zwycięstwo - przyznała Izabela Bełcik. - My ciągle się zgrywamy, a to wymaga czasu. Myślałam, że to co najgorsze jest już za nami. W Zurychu przegrałyśmy dwa pierwsze sety, a potem szło już nam dobrze. Teraz niestety powtórzyłyśmy nieudane rozpoczęcie meczu. W trzecim secie pojawiła się nadzieja, że się podniesiemy i powtórzymy wynik ze Szwajcarii. Dogoniłyśmy Rosjanki, mogłyśmy wygrać, ale Gamowa nas dobiła. Przykro nam, że tak się skończyło, ale nie załamujemy się i walczymy dalej. 


Wspomniana Jekaterina Gamowa w Ergo Arenie czuła się bardzo dobrze. Gwiazda żeńskiej siatkówki kończyła wiele ważnych ataków. Zdobyła 15 punktów. Miała wsparcie w Lesi Machno (8 punktów) oraz Jordan Larson (8 punktów). 
- Przyznaję, że Dynamo rozegrało świetny mecz - chwalił rywalki trener Alessandro Chiappini. - Każdy set zaczynały agresywnie, szczególnie w zagrywce. My nie potrafiliśmy odwrócić negatywnego dla nas przebiegu setów. Popełniliśmy dużo błędów własnych. Na pewno w tym elemencie byliśmy lepsi od Rosjanek. Na treningach wyglądaliśmy dobrze, z dobrej strony chcieliśmy się także zaprezentować w pojedynku z Dynamem. Uważam, że mogliśmy dać z siebie jeszcze więcej.