Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Izabela Bełcik: Gramy w tym klubie i dla tego klubu, a jednak wielu rzeczy nie wiemy

Rafał Rusiecki
Tomasz Bołt
- Jest nowy sztab ludzi, który pracuje, aby dziura budżetowa została załatana. Mówi się nam, że mamy być spokojne. Przyznam jednak, że atmosfera się pogorszyła. Każdy jest nerwowy, niepewny swojej roli w drużynie. To się odbija na grze, chociaż chciałabym powiedzieć, że tak nie jest - przyznaje Izabela Bełcik, kapitan Atomu Trefla Sopot.

Wydawało się, że poza waszym zasięgiem jest tylko Muszynianka. Tymczasem przegrałyście 0:3 w Bielsku-Białej. Dlaczego?

To nie tak, że Muszynianka jest najlepsza. Ten zespół jest w naszym zasięgu, ale jeszcze nie znaleźliśmy na niego sposobu. Jeśli chodzi o przegraną z Aluprofem, to był ewidentnie nasz słabszy dzień. Przed tym meczem powiedziałyśmy sobie, że wyrzucamy z głowy wszystko to, co w ostatnim czasie mówi się o klubie, o kłopotach. A słyszy się różne rzeczy. To jednak nam nie wyszło. Na treningach wszystko wygląda dość dobrze. W Bielsku-Białej przytrafił się nam bardzo słaby mecz.

POLECAMY:**ATOM TREFL PRZEGRAŁ Z ALUPROFEM DO ZERA**

Tak bardzo niepokoi was to, że w klubie w ostatnim czasie jest sporo zmian, że są pewne kłopoty z finansami?


Pozostaje wiele pytań, na które nie mamy odpowiedzi. Jest nowy sztab ludzi, który pracuje, aby dziura budżetowa została załatana. Mówi się nam, że mamy być spokojne. Przyznam jednak, że atmosfera się pogorszyła. Każdy jest nerwowy, niepewny swojej roli w drużynie. To się odbija na grze, chociaż chciałabym powiedzieć, że tak nie jest.


Wróćmy do spraw czysto sportowych. Już w niedzielę podejmujecie mocny zespół z Dąbrowy Górniczej. Musicie się szybko otrząsnąć po przegranej w Bielsku-Białej.


My przegrałyśmy z Aluprofem, a Muszynianka właśnie z Dąbrową. "Mineralne" były zresztą w gorszej sytuacji, bo ich mecz był w telewizji. Dąbrowianki są w tym momencie w trochę lepszej kondycji fizycznej i psychicznej. Przyjadą więc do Sopotu z nastawieniem, że mogą wyszarpać nam jakieś punkty. My, jako zespół, nie możemy płakać po przegranej z Aluprofem. Bierzemy się do roboty. Taka jest nasza rola. Ścisk się zrobił w tabeli i musimy walczyć o swoje punkty. Nie mogę nic obiecać, ale na pewno weźmiemy się w garść.


ZOBACZ TAKŻE:**ROK 2011 BYŁ UDANY DLA ATOMÓWEK**

Mecz z Tauronem MKS to chyba ostatni z tych trudniejszych w lidze. Później czas na łatwiejsze rywalki.

Zgadza się. Oby w tych meczach tylko koncentracja była naszym problemem. Chciałabym, abyśmy w pełni zdrowia dotarły do końca sezonu.


Następny tydzień zaczniecie od ciężkiego meczu w Lidze Mistrzyń w Kazaniu. Stać was na niespodziankę z Dynamem?


Nie będę oczekiwać od Dynama, że u siebie nam odpuści, że nas zlekceważy. Tego nie bierze pod uwagę reszta dziewczyn. Musimy bardziej skupić się na swojej grze. I my, i drużyna z Kazania mamy zapewniony awans do następnej fazy Ligi Mistrzyń. Teraz podstawowa kwestia to, czy potrafimy wygrać z mocną drużyną. To cel - wygrać lub po prostu dobrze zagrać. Musimy uwierzyć, że potrafimy bić się z najlepszymi. Z taką myślą pojawiłyśmy się w tym klubie.

Atom Trefl Sopot - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza, niedziela 8 stycznia 2011 roku, godz. 14.30.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto