Irlandczycy po powrocie do Trójmiasta z Poznania, gdzie rozgrywali spotkanie z Chorwatami odbyli tylko jeden popołudniowy trening. Po nim przed dziennikarzami stanął Giovanni Trapattoni.
- Rywale zasłużyli, aby prowadzić w pierwszej połowie, ponieważ byli świetni w środku pola. Dokonałem kilku zmian w drugiej odsłonie i chciałem, aby Robbie trochę odpoczął. Wprowadziłem Coxa oraz Waltersa i zaczęliśmy grać trochę lepiej. Pierwszy gol to nasz błąd, może byliśmy zbyt spięci na początku, ale drugi padł w kluczowym momencie. Graliśmy znacznie lepiej niż wskazuje wynik - wyjaśniał zaraz po meczu.
Zobacz:**Kibice na meczu Hiszpania-Włochy**
- Musimy pomyśleć o stanie fizycznym zawodników przed następnym spotkaniem. Jeśli zdecyduję się na zmianę, to nie dlatego, że gracz rozegrał słabe spotkanie. Muszę się nad tym poważnie zastanowić. Oglądałem nasz mecz na spokojnie raz jeszcze i wnioski, że graliśmy dobrze tak jak Chorwacja. To był ten sam poziom gry. Naszą formę i grę oceniam jako dobrą - dodawał na konferencji prasowej.
Zobacz koniecznie**Hiszpania Włochy. Zdjęcia**
Szkoleniowiec pytany o to, czy obawia się Hiszpanów, po raz kolejny powtarzał, że mecz trwa 90 minut i wszystko może się zdarzyć. Nie wiadomo, też czy dokona zmian. Dziennikarze z Irlandii pytali się m.in. czy na boisku pojawi się James McCarthy, jednak Trapattoni stwierdzał, że to wciąż za wysoki poziom dla tego 22-letniego gracza.
Nasza akcja**Udekoruj swój samochód na Euro 2012**
Irlandczycy swój kolejny mecz rozegrają z Hiszpanami 14 czerwca w Gdańsku.
Serwis Euro 2012
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
