Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia. Pierwszy w Polsce pies-asystent osoby niesłyszącej na III Gdyńskich Targach Aktywnej Rehabilitacji

Beata Jajkowska
Ghana ma dopiero siedem miesięcy i duże szanse, by przejść do historii. Młodziutki mieszaniec owczarka niemieckiego z labradorem już wkrótce będzie pierwszym w Polsce psem-asystentem osoby niesłyszącej.

Ghana ma dopiero siedem miesięcy i duże szanse, by przejść do historii. Młodziutki mieszaniec owczarka niemieckiego z labradorem już wkrótce będzie pierwszym w Polsce psem-asystentem osoby niesłyszącej. W sobotę Ghana zawita do Gdyni ze swoją nauczycielką... 3,5-letnią Iką – czarną labradorką. Oba pieski zaprezentują swoje umiejętności podczas III Gdyńskich Targów Aktywnej Rehabilitacji.

Przywykliśmy już do widoku bernardyna z bukłakiem, ratującego w górach niefrasobliwego turystę. Przyzwyczailiśmy się do sympatycznego retrievera do bólu pozwalającego się tłamsić niepełnosprawnemu dziecku podczas zajęć dogoterapii albo do dostojnego owczarka prowadzącego niewidomego. Ale jak pies może pomóc niesłyszącemu?
- Może i to bardzo skutecznie – mówi Aneta Graboś, prezes fundacji Dogiq z Katowic, szkolącej psy asystujące niepełnosprawnym. – To u nas nowość, ale brytyjska szkoła Hearing Dogs for Deaf People wypuszcza około setki takich psów rocznie. Tam podglądałam szkolenia i pomysł postanowiłam przeszczepić do Polski.
Hearing dogs to psy sygnalizujące dźwięki. Ghana będzie pierwszym takim zwierzakiem wyszkolonym w Polsce. Będzie umiała zaalarmować niesłyszącego właściciela, gdy zadzwoni dzwonek do drzwi, zabrzęczy alarm kuchenny, albo po prostu ktoś go zawoła. W sytuacji nagłej, takiej jak sygnał przeciwdymny, syrena przeciwpożarowa, alarm o stężeniu tlenku węgla czy antywłamaniowy uderzy łapą, pociągnie za nogawkę albo położy się na podłodze pod stopami właściciela. Zrobi to tak, aby jak najszybciej zwrócić na siebie uwagę i doprowadzić do źródła hałasu. By się tego nauczyć potrzebna była Ika, tzw. pies modelowy, profesor dla szkolących się czworonogów.
- Ika została wytrenowana już u nas, ale technikami, jakie podpatrzyliśmy w Anglii – mówi pani Aneta. – Nie trafi do osoby niepełnosprawnej, będzie szkoliła u nas kolejny psi narybek. Taki pies-profesor pokazuje szczeniakowi, gdzie jest jego miejsce w szeregu, a szczeniak obserwuje i naśladuje. A więc, gdy dzwoni budzik Ika daje o tym znać i dostaje nagrodę. Ghana jak małpka robi tak samo i też jest nagradzana.
Rasa psa sygnalizującego jest obojętna, ważne są cechy charakteru. Zwierzak nie może być agresywny, ale musi mieć w sobie dużo energii, a wydawane polecenia powinny sprawiać mu przyjemność. Psy pracują średnio do 10 roku życia, potem przechodzą na emeryturę. Ghana rozpocznie pracę u niesłyszącego pana pod koniec tego roku.
- Trafi do kogoś młodego i aktywnego, komu posiadanie psa pozwoli realizować się w pracy – mówi pani Aneta, której fundacja Dogiq niedawno przekazała pierwszego w Polsce psa asystującego osobie na wózku. – Będziemy szkolić kolejne psy dla niesłyszących, podobnie jak szkolimy już czworonogi, które pomagają chorym na epilepsję i cukrzycę. Polskie prawo nie zna pojęcia psa asystującego. W krajach Europy Zachodniej pies jest... wypisywany pacjentom na receptę, i to nie tylko niepełnosprawnym, ale i chorym na depresję.
Wyszkolenie psa asystującego kosztuje około 16 tys. zł, niepełnosprawnym zwierzaki przekazywane są bezpłatnie. Fundacja dostaje szczeniaki od współpracujących z nią hodowców. Pieski przechodzą testy psychologiczne, są np. odwracane na plecy i głaskanie. Nie mogą być spięte i się wyrywać. 2,5-miesięczne szczeniaki poznają świat w tzw. rodzinie zastępczej. Gdy mają 10 miesięcy, zaczynają trwające pół roku szkolenie.
Na razie Ghana się uczy, a to co już potrafi, razem z Iką zaprezentują w sobotę podczas targów. Pokażą jak się budzi niesłyszącego, albo jak reagują, gdy ktoś taką osobę woła.
– W psie tkwi olbrzymi potencjał, tylko nie jest doceniany. Praca jest dla psa sytuacją naturalną, bo po to dał się udomowić, aby służyć człowiekowi. Gdy zabraliśmy mu polowanie, zapytał nas: co mam teraz robić, żeby ci pomóc? – tłumaczy Aneta Graboś.

SOBOTA
11.00-17.00
Gdynia
Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji
ul. Olimpijska 5/9
wstęp bezpłatny
Gdyńskie Targi Aktywnej Rehabilitacji to jedyna taka impreza na Pomorzu, skierowana do niepełnosprawnych poruszających się na wózkach, ich rodzin i przyjaciół. Oprócz prezentacji pierwszego w Polsce psa, który będzie asystował osobie niesłyszącej, zobaczymy pokaz techniki jazdy na wózku inwalidzkim, całą gamę sprzętu ułatwiającego życie niepełnosprawnym oraz pokazy różnych dyscyplin sportowych, które z powodzeniem mogą uprawiać te osoby.
• godz. 11 - pokaz pokonywania barier architektonicznych
• godz. 11.30 - pies jako asystent osoby niepełnosprawnej
• godz. 12.05 -14.30 - unihokej, siłowanie na rękę, paralotniarstwo, łucznictwo, koszykówka, rugby/sumo, nurkowanie
• godz. 14.45 - prezentacja stowarzyszeń Start i Integracja
• godz. 15.15 - narciarstwo/kajakarstwo
• godz. 15.25 - prezentacja Fundacji Aktywnej Rehabilitacji, tenis stołowy
• godz. 15.55 - pokaz pokonywania barier architektonicznych

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto