- Sondaże pokazują aktualne preferencje wyborcze. To odpowiedź na zwolnienie mnie przed miesiącem z funkcji wiceprezydenta - stwierdził Wojciech Fułek. - Nie jestem zaskoczony wynikami.
Jeszcze przed konferencją Fułka do wyników sondażu odniósł się na swojej stronie internetowej prezydent Jacek Karnowski. - Wstyd mi za moich kolegów, z którymi współpracowałem i których pracę ceniłem. Wstyd mi za uprawianą przez nich propagandę w stylu "wehrmachtowskiej kampanii" Jacka Kurskiego z wyborów prezydenckich sprzed kilku lat - napisał. - Przewrotnie nawołują do kampanii merytorycznej i fair, a podpierają się pismem o tak niskim poziomie, niezwykle brutalnym i kłamliwym.
Zdaniem Wojciecha Fułka, oskarżanie firmy sondażowej o nierzetelność jest nieporozumieniem. - Ten komentarz wynika z nerwowości pana prezydenta, bo jego przegrana jest realna - mówi.
Ostrych słów krytyki wobec obecnego prezydenta nie żałował też wspierający Wojciecha Fułka prof. Marcin Pliński, były rektor Uniwersytetu Gdańskiego. Stwierdził m.in., że Karnowski zwalniając swojego zastępcę pozbawił go środków do życia. Fułek przyznał, że obecnie nie pracuje, choć dostaje różne propozycje, i żyje z oszczędności. Nie dodał jednak, że zgodnie z prawem otrzymuje wynagrodzenie z Urzędu Miasta w wysokości 11,4 tys. złotych brutto (do października).
Były wiceprezydent Sopotu, pełniący tę funkcję przez dwanaście lat, krytycznie wypowiadał się także o - jego zdaniem - niekorzystnej dla Sopotu umowie z Gdańskiem dotyczącej między innymi utrzymania hali widowiskowo-sportowej, a także o zbyt drogiej administracji w Sopocie.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?